NFL
Spójrz, co wydarzyło się w Kielcach 

Czytaj więcej 



Musieli przerwać mecz Ekstraklasy. Spójrz, co wydarzyło się w Kielcach
Mecz Korony Kielce z Widzewem Łódź w ramach Ekstraklasy musiał zostać przerwany. Wszystko z powodu zadymienia stadionu przez kibiców gospodarzy.
Jednym z dwóch akcentów rywalizacji w 28. kolejce PKO Ekstraklasy jest spotkanie Korony Kielce z Widzewem Łódź. Gospodarze, prowadzeni przez Żeljko Sopicia, mieli za sobą udane występy i liczyli na kontynuację dobrej passy. Mecz z Widzewem był jednym z ciekawszych starć tej kolejki i przyciągnął uwagę kibiców obu drużyn.
W jego trakcie doszło do nieoczekiwanego przerwania gry. Starcie, które rozpoczęło się o 20:30, zostało wstrzymane z powodu zadymienia stadionu przez kibiców Korony. Sędzia zdecydował o odesłaniu zawodników do szatni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Zdobyła gola z połowy boiska
wynikiem oprawy przygotowanej przez fanów gospodarzy. W wyniku tego incydentu arbiter już na początku meczu podjął decyzję o jego przerwaniu, co spowodowało chwilowe zamieszanie na trybunach i boisku.
Po kilkunastu minutach przerwy, spotkanie zostało wznowione, konkretnie o godzinie 20:45. Gra rozpoczęła się od 2. minuty. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widnieje bezbramkowy remis.
Po 27 spotkaniach w lepszej sytuacji w tabeli jest Widzew, który znajduje się na 9. lokacie z 36-punktowym dorobkiem. Korona plasuje się z kolei na 13. miejscu i ma na koncie 33 punkty.