💥 Jeszcze dziś będzie walczyć o złoto! 💪 🇵🇱 ➡️

Co za powrót Aleksandry Mirosław! Już jest najszybsza. Rywalki bez szans

Nietypowo, bo od światowych wojskowych igrzysk sportowych, Aleksandra Mirosław zaczęła starty w nowym sezonie. Nasza mistrzyni olimpijska we wspinaczce na czas już w eliminacjach zdeklasowała konkurentki, uzyskując wynik 6.67. Żadnej z pozostałych zawodniczek nie udało się złamać siedmiu sekund. Jeszcze dziś Polka będzie walczyć o złoto. Biało-czerwone mają zresztą szansę na więcej niż jeden medal.

REKLAMA

Dla Aleksandry Mirosław występ w Lucernie jest pierwszym od czasu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Tam 31-latka sięgnęła po tytuł, bijąc przy tym rekord świata wynikiem 6.06 sek. Było to jedyne złoto wywalczone przez Polaków w stolicy Francji.

W trakcie kilkumiesięcznej przerwy od startów Mirosław zdecydowała się m.in. na wyjazd do Hiszpanii. Nasza wspinaczka już wcześniej przygotowywała się tam do startów, ale tym razem jest to bliższa współpraca. Wszystko ze względu na fakt, że jej mąż, Mateusz, został szkoleniowcem hiszpańskiej kadry.