NFL
🏋️♂️⚡ Tak polscy piłkarze trenują refleks – testujemy sprzęt za 10 mln zł 👉

Trenowałem jak piłkarze Legii i Bayernu. Symulator za 10 mln robi wrażenie!
Jak wygląda marzenie młodego piłkarza? Miałem okazję zobaczyć je na własne oczy, a przy okazji przetestować. W Legia Training Center otwarto Champions Skills Lab, czyli symulator do wirtualnego treningu
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wideo
Plotki
Wydarzenia
Pieniądze
Fakt Sport Piłka nożna Dziennikarz “Faktu” trenował jak piłkarze Legii i Bayernu w symulatorze Skills Lab
Trenowałem jak piłkarze Legii i Bayernu. Symulator za 10 mln robi wrażenie!
Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Dziennikarz działu Sport
Data utworzenia: 10 lutego 2025, 17:30.
Udostępnij
Jak wygląda marzenie młodego piłkarza? Miałem okazję zobaczyć je na własne oczy, a przy okazji przetestować. W Legia Training Center otwarto Champions Skills Lab, czyli symulator do wirtualnego treningu.
Dziennikarz “Faktu” w Champions Skills Lab Legii Warszawa.8
Zobacz zdjęcia
Dziennikarz “Faktu” w Champions Skills Lab Legii Warszawa. Foto: Majdański Aleksander / newspix.pl
Jako dziennikarz “Faktu” zostałem zaproszony na dzień dla mediów w Champions Skills Lab Legii. Przedstawiciele mediów zmierzyli się z niektórymi z setek ćwiczeń, które można wykonać w symulatorze oficjalnie otwartym pod koniec stycznia. Od nadzorującego projekt Wojciecha Rokickiego, członka zarządu LTC, słyszymy, że jego budowa kosztowała 10 mln zł. Tak nowoczesny sprzęt ma tylko kilka klubów na świecie, m.in. Bayern Monachium.
Dziennikarz “Faktu” został sędzią, pomagał mu Szymon Marciniak. Tak pracuje się w wozie VAR!
Trenowałem jak piłkarze Legii i Bayernu. Symulator za 10 mln robi wrażenie!
Pierwsze wrażenia? Na małej przestrzeni (boisko ze sztuczną trawą ma 18 metrów średnicy) można poczuć się prawie jak na stadionie. Wszystko dzięki otaczającym ją wielkim interaktywnym ekranom, które wyświetlają, co tylko wymarzy się operatorom. W tym przypadku na ścianach były oczywiście trybuny stadionu Legii, a na powitanie z głośników popłynął doping kibiców. Możliwości są jednak nieograniczone