Zrobili to po raz pierwszy w swojej historii! 🔥😍 Aluron CMC Warta Zawiercie w półfinale Ligi Mistrzów! 🔥😎🏐 GRATULACJE! 👏👏👏

Aluron CMC Warta Zawiercie po raz pierwszy w historii awansowała do półfinału Ligi Mistrzów. Podopieczni Michała Winiarskiego wyeliminowali SVG Luneburg. W środę kolejne polskie kluby mogą powtórzyć to osiągnięcie.

Dla Aluron CMC Warty Zawiercie to był mecz historyczny. Drużyna prowadzona przez Michała Winiarskiego była o krok od uzyskania awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Rywalem Polaków był SVG Luneburg i to ekipa z Zagłębia była zdecydowanym faworytem tej rywalizacji.

Przed tygodniem Aluron CMC Warta wygrała na wyjeździe 3:0. To stawiało ich w bardzo komfortowej sytuacji przed rewanżem. Wicemistrzowie Polski potrzebowali więc do awansu zaledwie dwóch wygranych partii lub zwycięstwa w złotym secie.

Początek spotkania był dość wyrównany, ale po chwili to gospodarze zaczęli dyktować warunki za sprawą coraz lepszej gry blokiem. Do tego aż trzema asami z rzędu popisał się Jurij Gladyr i było już 13:7 dla ekipy z Polski. Zawiercianie coraz lepiej czytali grę rywali, co pozwalało im wyprowadzać kontry. Po ataku Karola Butryna przewaga wzrosła do ośmiu punktów. Ekipa Michała Winiarskiego na chwilę straciła koncentrację i popełniła kilka błędów (20:15), ale szybko się otrząsnęła i kontrolowała przebieg gry. Set zakończył się wynikiem 25:19 dla gospodarzy.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. “Prawdziwe zderzenie z biznesem”

Pierwsze minuty drugiej partii były bardzo zacięte, a żadna drużyna nie potrafiła zbudować trwałej przewagi. Kolejnym asem popisał się Gladyr, a kontrę skończył Bartosz Kwolek i było już 12:9 dla zawiercian. Gospodarze wykorzystywali niemal każdą nadarzającą się okazję na powiększenie prowadzenia, dzięki czemu powiększyli przewagę do pięciu “oczek”. Przyjezdni próbowali, ale nie mieli wiele do powiedzenia. Wygraną w secie i awans do półfinału przypieczętował atakiem Bartosz Kwolek (25:19).

Na trzeciego seta trener Michał Winiarski zdecydował się posłać do boju po części rezerwowy skład. Na boisku pojawili się Patryk Łaba i Miłosz Zniszczoł, a opuścili go Mateusz Bieniek oraz Aaron Russell. Początek partii był udany dla siatkarzy SVG, którzy błyskawicznie zbudowali czteropunktowe prowadzenie. Jednak gospodarze szybko odrobili straty za sprawą dobrych zagrywek Gladyra i Łaby (13:13). Gospodarze wyszli nawet na dwupunktowe prowadzenie, ale drużyna się nie poddała. Lepiej rozegrała końcówkę i wygrała 25:23.

Od początku czwartej odsłony Kyle Ensing grał zamiast Karola Butryna. Po wyrównanym początku zawiercianie zaczęli odskakiwać, głównie dzięki znakomitej grze w polu serwisowym (12:8). Ekipa z Luneburga za sprawą błędów przeciwników złapała kontakt, ale Aluron CMC Warta znów odjechała na cztery “oczka” za sprawą skutecznej gry w kontrze. Tym razem ekipa Michała Winiarskiego nie wypuściła już swojej szansy. Wygrała 25:20 i cały mecz 3:1.

Final Four Ligi Mistrzów odbędzie się w Łodzi w dniach 16-18 maja. Szanse na występ mają jeszcze dwie ekipy z Polski. Pierwszą z nich jest PGE Projekt Warszawa, który jednak przegrał na wyjeździe z Halkbaniem Ankara 1:3. Z kolei Jastrzębski Węgiel, który dość nieoczekiwanie na wyjeździe uległ Olympiakos Pireus 2:3. Początek spotkań w środę, 19 marca odpowiednio o 18:00 i 20:30. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Aluron CMC Warta Zawiercie – SVG Luneburg 3:1 (25:19, 25:19, 23:25, 25:20)
Pierwszy mecz: 3:0 dla Aluron CMC Warty