Zrobiła to pierwszy raz! 😍

Niespodziewane wyznanie Aryny Sabalenki tuż po finale w Miami! Białorusinka zrobiła to pierwszy raz

Aryna Sabalenka okazała się najlepsza w turnieju WTA Miami. Białorusinka pokonała bez większych problemów Jessice Pegulę w finale 2:0 i tym samym mogła cieszyć się nie tylko z triumfu, ale także z kolejnych punktów przewagi nad Igą Świątek. Dla 26-latki to ważne zwycięstwo, ponieważ w poprzednich turniejach przegrywała w finale. Po meczu Sabalenka zdobyła się na miłosne wyznanie, podczas ceremonii na korcie.

Aryna Sabalenka to niekwestionowana “jedynka” w rankingu WTA od drugiej połowy 2024 roku. Białorusinka odkąd wyprzedziła Igę Świątek w tym zestawieniu nie traci punktów i cały czas tylko powiększa swoją przewagę nad Polką. Raszynianka nie ma dobrego okresu w ostatnim czasie, a w trakcie turnieju w Miami niespodziewanie przegrała z Alexandrą Ealą w ćwierćfinale. Zupełnie inaczej zaprezentowała się Sabalenka, która awansowała do finału i pewnie zwyciężyła w nim z Jessicą Pegulą. Mecz był zacięty w pierwszym secie, gdy Amerykanka przegrała 7:5, natomiast druga odsłona to był prawdziwy koncert w wykonaniu Białorusinki.