Zdradza kulisy koszmarnej diagnozy 😪

Oto co Julia Szeremeta usłyszała od lekarza. Od razu poleciały jej łzy

Julia Szeremeta zabrała głos po przegranym finale. Zdradziła szczegóły diagnozy, którą dostała od lekarza w Liverpoolu. — Od razu z hali pojechałam na SOR. Lekarz powiedział: “Absolutnie nie możesz dalej walczyć” — ujawnia dla WP Sportowe Fakty.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Julia Szeremeta w finale mistrzostw świata trafiła na zawodniczkę z Indii. Przegrała 1:4 (27:30, 28:29, 27:30, 29:28, 28:29) i zdobyła srebrny medal. “Spędziła długie godziny w szpitalu. Lekarz powiedział, że nie powinna dalej boksować” — zdradził na platformie X dziennikarz Piotr Jagiełło. Teraz więcej o kontuzji powiedziała sama pięściarka

Julia Szeremeta o kontuzji
— Od razu z hali pojechałam na SOR. Lekarz powiedział: “Absolutnie nie możesz dalej walczyć”. Poleciały mi łzy, ale natychmiast stwierdziłam, że nie ma szans na takie rozwiązanie i odparłam: “Będę walczyć!”. Ręka była dwa razy większa, sina, spuchnięta. Miałam wielką gulę. Na początku nie mogłam nawet nią ruszać. Podjęliśmy ze sztabem szybkie działania, akcję-reanimację. Mam na myśli zastosowanie maści, tabletek, lodu. Bardzo pomógł też fizjoterapeuta — przyznała w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Na razie mam mieszane uczucia. Jestem raz szczęśliwa, raz trochę smutna. Nie udało się zdobyć złotego medalu, a po to jechałam do Anglii. Będzie okazja do zrewanżowania się, tym bardziej że jestem jeszcze młodą zawodniczką. Jeszcze kilka mistrzostw świata przede mną — dodała.

Sprawdź: Zrobiła to! Agata Kaczmarska mistrzynią świata w boksie! Szalona radość
— Zaryzykowaliśmy, w końcu to mistrzostwa świata. Z pomocą fizjoterapeutów robiliśmy wszystko, żeby ta opuchlizna następnego dnia powoli się zmniejszała. Julka i tak nie mogła ruszać tą ręką ani zaciskać pięści. Dostała jednak leki przeciwzapalne, przeciwbólowe, specjalne maści. Przed półfinałem z Kolumbijką Arboledą pomogła też oczywiście adrenalina — mówił za to w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet trener Tomasz Dylak.