Wyjaśniła się przyszłość Szymona Woźniaka w Stali!

Siedmioletnia przygoda Szymona Woźniaka w Stali Gorzów właśnie dobiegła końca! Podczas magazynu PGE Ekstraligi na antenie Canal+ Sport prezes klubu, Waldemar Sadowski, potwierdził, że zawodnik otrzymał od zarządu “zieloną kartę”, czyli zgodę na poszukiwanie nowego pracodawcy. W miejsce 31-latka działacze ściągnęli aktualnego mistrza Europy oraz stałego uczestnika cyklu Grand Prix, Andrzeja Lebiediewa.

Szymon Woźniak do klubu z Gorzowa dołączył w 2018 roku, zaledwie kilka miesięcy po zdobycia tytuły indywidualnego mistrza Polski na domowym obiekcie Stali, czyli stadionie im. Edwarda Jancarza.

Przez siedem następnych lat Polak reprezentował żółto-niebieskie barwy, a jego progres w kolejnych sezonach był więcej niż zauważalny. Wszystko stanęło jednak w miejscu w obecnych rozgrywkach, które miały być dla niego przełomowe. Zawodnik został bowiem stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, ale jak się okazało, odbiło się to na jego dyspozycji na torze.

Przeczytaj również: Transferowa bomba w Gorzowie potwierdzona! Ogłosili przyjście mistrza Europy
Pierwsza połowa sezonu w wykonaniu 31-latka wyglądała jeszcze naprawdę solidnie. Woźniak zaliczył kilka “dwucyfrówek” w meczach ligowych, a w cyklu Grand Prix za każdym razem był blisko półfinałów, dwukrotnie awansując do najlepszej ósemki zawodów.

Problemy pojawiły się dopiero w drugiej części rozgrywek, kiedy kalendarz turniejów z cyklu Grand Prix stał się zdecydowanie bardziej napięty. Wystarczy powiedzieć, że na pięć ostatnich imprez najlepszym wynikiem Woźniaka było trzynaste miejsce wywalczone w Rydze, a aż trzykrotnie zdarzyło mu się zajmować ostatnią lokatę w imprezie.