NFL
Wychodzą na jaw kolejne szczegóły 👀
Klęska TVP. Oto kulisy kuriozalnej umowy. “Nikt nigdzie na świecie!”
Wychodzą na jaw kolejne szczegóły działań Telewizji Polskiej po zmianie władzy w Polsce. Według wersji Marka Szkolnikowskiego stacja Canal+ zarobiła “kosmiczne” pieniądze, oddając tę część produktu, która nie była jego flagową częścią. A wydanie horrendalnych pieniędzy na 17 drugorzędnych meczów Ligi Mistrzów to nie wszystko. — Nikt nigdzie na świecie nie kupuje praw premium na jeden sezon — zauważa były dyrektor TVP Sport i w materiale na kanale Weszło opisuje kulisy działań nowego szefa Jakuba Kwiatkowskiego. — Tu wszystko poszło nie tak z perspektywy ul. Woronicza — dodaje.
Ruszył sezon Champions League, który oglądać w Polsce można tylko na kanałach Canal+. TVP nie wykupiła tym razem sublicencji, by pokazywać choćby jeden ze środowych spotkań. Problem w tym, że jeszcze przed sezonem 2024/25 wydarzyło się coś niepokojącego. — Rok temu Telewizja Polska w likwidacji podpisała jedną z najbardziej umów w historii praw sportowych — ogłasza Szkolnikowski, który niedawno objął stanowisko dyrektora ds. contentu i social mediów w Weszło.
Marek Szkolnikowski ujawnia prawdę na temat działań TVP
— Kupili sublicencję na mecze LM za 13,5 mln euro. Tak przynajmniej donosiły media, czyli ponad 800 tys. euro za mecz, ponad 3,5 mln zł za mecz drugiego wyboru w środę, czyli trzeciego/czwartego wyboru, bo są jeszcze wtorkowe mecze — analizuje w materiale na YouTube Weszło.