NFL
Wyborcy przemówili 


Lawina komentarzy po debacie w Końskich. To na niego teraz stawiają Polacy!
Debata w Końskich
W piątkowy wieczór atmosfera wokół polskiej sceny politycznej była wyjątkowo napięta. W miejscowości Końskie położonej niedaleko Częstochowy odbyła się intensywna debata z udziałem ośmiorga kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta. To oni właśnie zamierzali w majowych wyborach zastąpić Andrzeja Dudę, a transmisja wydarzenia, którą przeprowadziły Telewizja Polska, Polsat oraz TVN, miała pomóc im dotrzeć do wyborców i zdobyć ich poparcie.
Rafał Trzaskowski rzucił Karolowi Nawrockiemu propozycję bezpośredniego pojedynku w debacie, a następnie zaproponował, by rozszerzyć formułę spotkania, ponieważ również inni kandydaci potwierdzili swoją obecność. W rezultacie, gdy nadszedł czas wydarzenia zorganizowanego wspólnie przez TVP, TVN24 i Polsat News, na miejscu pojawiła się cała ósemka pretendentów do prezydentury.
Debata w Końskich. Skandaliczne zachowanie Nawrockiego
Przebieg debaty zaskoczył chyba wszystkich. Początek spotkania nie zapowiadał spokojnej wymiany poglądów. W trakcie dyskusji poruszono kwestie takie jak podatki, stanowisko Polski wobec Unii Europejskiej, krajowa gospodarka oraz problemy społeczne, w tym np. sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych. Debata nie obyła się bez konfrontacji między kandydatami, szczególnie widocznej w przypadku Karola Nawrockiego, który zarzucał Rafałowi Trzaskowskiemu powiązania z Donaldem Tuskiem.
Relacja między tymi dwoma kandydatami stała się mocno napięta, a rywalizacja między nimi może okazać się kluczowa w nadchodzących wyborach prezydenckich. Krzysztof Stanowski również nie pozostawał w cieniu, nie szczędząc ostrych słów w kierunku innych uczestników debaty. W pewnym momencie doszło do nieoczekiwanej sytuacji, kiedy dyskusja pomiędzy Nawrockim a Trzaskowskim gwałtownie przybrała na sile. Karol Nawrocki, w geście symbolicznego protestu, wręczył Rafałowi Trzaskowskiemu flagę LGBT, a sam postawił przed sobą flagę Polski.
Zawsze z tą piękną, polską, biało-czerwoną flagą. I to właśnie ją będę reprezentował – podkreślił.
Mam też coś dla pana Rafała Trzaskowskiego, który ostatnio ucieka od tej symboliki. Mój szef sztabu – którego pan już wymieniał i krytykował – pokazał zdjęcie z “Gazety Wyborczej”, gdzie trzymał flagę LGBT – mówił Nawrocki.
Więc panie Rafale – ja z biało-czerwoną flagą, wszędzie, od wielu lat i na całym świecie. I tak będzie też w przyszłości. A inni – po swojemu, w wielu językach – podsumował Nawrocki.
Jak prezentuje się poparcie dla kandydatów po debacie?