NFL
Wszystko szło na żywo. Wybuchła na antenie😱
Sceny w “Szkle kontaktowym”. Widzka zadzwoniła i zrobiła awanturę prowadzącym
Widzowie “Szkła kontaktowego” przyzwyczaili się już do tego, że telefony do studia potrafią wzbudzić większe emocje niż same komentarze prowadzących. Tak było i tym razem – 7 sierpnia pani Alicja z Łodzi zadzwoniła do programu i w ostrych słowach skrytykowała zarówno polityków, jak i samych twórców audycji.
Legenda “Szkła Kontaktowego”
“Szkło kontaktowe” od lat pozostaje jednym z najbardziej kultowych programów satyryczno-publicystycznych w Polsce. Emitowane jest codziennie na TVN24, od 2005 roku komentuje bieżące wydarzenia polityczne w lekko prześmiewczy, satyryczny sposób. W swoich najlepszych latach gromadziło około pół miliona widzów i zdobywało liczne prestiżowe nagrody.
Jednym z filarów formuły jest bezpośredni kontakt z publicznością – widzowie mogą wysyłać SMS-y, pisać e-maile, a nawet dzwonić na żywo do studia. I choć taka interaktywność dodaje programowi charakteru, bywa, że telefony wywołują ogromne kontrowersje, czasem nawet przyćmiewając główny temat odcinka.
Przez program przewinęło się mnóstwo znanych satyryków i publicystów. Gwiazdy takie jak Artur Andrus, Robety Górski czy zmarły w 2017 roku pomysłodawca i ikona formatu Grzegorz Miecugow przez lata bawiły miliony widzów.
Najnowsze wydanie “Szkła Kontaktowego” odbiło się szerokim echem
Ostatnie wydanie “Szkła Kontaktowego” było prowadzone przez Tomasza Sianeckiego i Tomasza Jachimka. Program emitowany był zaledwie dzień po historycznym wydarzeniu, czyli głośnym zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta Polski.
Nic dziwnego, że to właśnie temu poświęcony był pierwszy telefon od widza, który skomentował wybór nowej głowy państwa i sytuację polityczną w Polsce. Jednak prawdziwe poruszenie w studiu wywołał dopiero kolejny telefon. Wtedy na antenie pojawiła się bowiem pani Alicja z Łodzi, która całkowicie zmieniła temat, kierując uwagę prowadzących i widzów nie w prezydenta Nawrockiego, ale w stronę premiera Donalda Tuska
Widzka zrobiła awanturę w “Szkle kontaktowym”
Pani Alicja zaczęła od stwierdzenia, że premier Donald Tusk zbyt słabo promuje działania swojego rządu i jego sukcesy. Jej zdaniem powinien robić to znacznie głośniej i bardziej widowiskowo. Według niej brak skutecznej komunikacji sprawia, że odbiorcy nie poznają osiągnięć rządu.
Mówią, że reklama jest dźwignią handlu, a ja powiem mądra, nieustająca propaganda sukcesu jest dźwignią pozytywnego wizerunku rządu. Kiedy Donald Tusk to zrozumie, to jego rząd być może będzie miał większe poparcie obywateli i może zamiast hasła “wina Tuska” ukutego przez wrogą propagandę PiS-u ukuje się nowe hasło “sukcesy Tuska”.
Po tej uwadze widzka przeszła do krytyki samego programu.
Czy to, że SMS-y czasami publikujecie w rytmie jeden SMS co 5-10 minut, a na maile nie odpowiadacie w ogóle — to jakaś nowoczesna polityka medialna “Szkiełka”, czy po prostu nie ogarniacie sprawy? Wiem, że Facebook rządzi, ale skoro dajecie możliwość kontaktu z wami i SMS-owo i mailowo, to zróbcie coś, żeby to ogarnąć, bo widzowie gotowi są pomyśleć, że to oni są dla was, a nie wy dla ich. Dzisiaj jest nieco lepiej — niewiele lepiej, ale lepiej.
Jej wystąpienie szybko stało się szeroko komentowanym momentem odcinka.