NFL
Wszystko jasne 😎

Koniec sprawy. Ogłasza: Szymon Marciniak najlepszy na świecie
Szymon Marciniak po raz kolejny w Lidze Mistrzów wzbudził sporo emocji, kiedy nie zaliczył wykorzystanego rzutu karnego przez Juliana Alvareza, co przyczyniło się do odpadnięcia Atletico Madryt. Wątpliwości co do słuszności decyzji Polaka nie ma Marco Antonio Rodriguez. “Najlepszy arbiter na świecie” — napisał na platformie X.
Rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Atletico Madryt a Realem Madryt było bardzo emocjonujące. Gracze Diego Simeone już w pierwszej minucie wyszli na prowadzenie i odrobili stratę z pierwszego meczu. Doszło do dogrywki, a następnie rzutów karnych, w których lepsi okazali się Królewscy.
Arbitrem tego starcia był Szymon Marciniak, który stanął na wysokości zadania. Nie brakowało jednak spornych sytuacji. Jedna z nich była podczas konkursu jedenastek. Swój strzał z 11. metra wykorzystał Julian Alvarez, mimo że się poślizgnął. Jednak po analizie VAR okazało się, że napastnik Atleti dotknął piłkę dwukrotnie, co jest niezgodne z przepisami. Kontakt nogi postawnej z futbolówką był na tyle minimalny, że nie wszystkie powtórki potrafiły wykazać słuszność decyzji Polaka, co tylko wzburzyło dyskusję opinii publicznej.
Były arbiter międzynarodowy rozwiewa wątpliwości
Do sprawy w środku nocy odniósł się Marco Antonio Rodriguez, który chwali Marciniaka za niezaliczenie trafienia Los Colchoneros. Meksykanin był sędzią na trzech mundialach (2006 r., 2010 r., 2014 r.) i prowadził m.in. pamiętny półfinał Brazylii z Niemcami (1:7) na Maracanie