Connect with us

NFL

Wspaniała rodzina ❤️❤️ Więcej ➡️

Published

on

Poświęcenie rodziców Piotra Zielińskiego. “Tak robimy, żeby nie musiał”

Piotr Zieliński może w sobotnim finale Ligi Mistrzów przejść do historii. Podczas finału w Monachium będą go wspierać bliscy. A gdyby nie problemy z kupnem biletów, byłoby ich jeszcze więcej. Na jego mecze jeżdżą regularnie. – Musiał szybciej dorosnąć. Już w wieku niespełna 17 lat miał swoje mieszkanie i musiał temu podołać. Żona odwiedzała go raz w miesiącu. Nie miał czasu na głupoty – mówi nam Bogusław Zieliński, ojciec pomocnika Interu Mediolan. Rozmawiamy o piłce, różnicach między różnymi rejonami Włoch, ważnych wydarzeniach w życiu reprezentanta Polski. Ale także o tym, co robią jego rodzice. – Dalej prowadzimy dwa domy dziecka. Mamy pod opieką 20 dzieci – słyszymy. Pomaga i sam piłkarz. I nie robi tego dla poklasku.

Piotr Zieliński może w sobotę zostać dopiero trzecim Polakiem, który wygra Ligę Mistrzów, grając w meczu finałowym i piątym, który zwycięży w taki sposób w Pucharze Europy (w obu przypadkach na to samo szansę ma też Nicola Zalewski). Zespół Polaków Inter Mediolan zmierzy się z Paris Saint-Germain w finale tych rozgrywek.

Dla Zielińskiego to najważniejszy mecz w karierze. – Finał Ligi Mistrzów to najbardziej prestiżowy mecz, jaki można sobie wyobrazić. Tylko finał mundialu mógłby to przebić, ale to pozostaje w sferze marzeń, patrząc na naszą reprezentację – mówi nam ojciec piłkarza Bogusław Zieliński, który opowiedział nam o swoich odczuciach związanych nie tylko z tym meczem, ale i całym sezonem w wykonaniu syna.
.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer