Właśnie gruchnęły pilne wieści, mówi o tym cała Polska 😱

Tragedia w polskiej miejscowości. Nie żyje matka i jej córki, prokuratura ujawniła nowe fakty

Pod Koninem doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło całą Polską. W przydomowym szambie znaleziono ciała młodej matki i jej dwóch córek. Wciąż nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w niedzielny wieczór, a oficjalne ustalenia śledczych są dopiero przed nami. Nieoficjalne doniesienia mediów dodają jednak sprawie dramatyzmu.

Zgłoszenie, które rozpoczęło koszmar. Nie żyje matka i jej dwie córki
31 sierpnia późnym wieczorem policja w Koninie odebrała zgłoszenie od mężczyzny z Helenowa Pierwszego. Twierdził, że jego żona i córki nagle zniknęły, a w rejonie szamba na posesji znalazł ślady budzące niepokój. O godz. 22.17 służby zostały skierowane na miejsce.

Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, w tym grupa nurków. Akcja zakończyła się tragicznym odkryciem – z szamba wydobyto ciała 32-letniej kobiety oraz jej córek w wieku 6 i 8 lat. „Śmierć matki stwierdzono od razu, natomiast dziewczynki zmarły w szpitalu” – przekazała mediom rzeczniczka konińskiej policji Sylwia Król.

Wstrząsające ustalenia dziennikarzy
Choć prokuratura podkreśla, że śledztwo jest na bardzo wczesnym etapie, media zaczęły informować o dramatycznych hipotezach dotyczących zdarzenia. „Gazeta Wyborcza” podała, że według źródeł zbliżonych do śledztwa kobieta mogła najpierw utopić córki, a następnie odebrać sobie życie. W domu miał zostać znaleziony list pożegnalny, a kobieta – jak ustalono nieoficjalnie – miała być wcześniej leczona psychiatrycznie.

ZOBACZ TAKŻE: Tak Nawrocki upokorzył TVP. Trudno uwierzyć, że naprawdę to zrobił

Reporter Piotr Żytnicki nie ukrywał, że informacje, do których dotarł, „mrożą krew w żyłach”. Wspomniano również o obrażeniach na ciele kobiety, które mogą sugerować próbę samookaleczenia. Prokuratura nie potwierdza jednak tych danych.