NFL
Więcej w komentarzu! 👇
Ułaskawienie dla Ziobry. Ludzie są wściekli! Lawina komentarzy
Sejm uchylił immunitet Zbigniewa Ziobry i zgodził się na jego zatrzymanie oraz ewentualne tymczasowe aresztowanie, otwierając drogę do dalszych kroków śledczych.
Prokuratura Krajowa przedstawiła 26 zarzutów w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, a wykonanie postanowienia o zatrzymaniu powierzono funkcjonariuszom ABW. Tymczasem sam Ziobro informuje, że przebywa za granicą — w Budapeszcie.
W tym pejzażu padają słowa z Kancelarii Prezydenta: dziś ułaskawienie nie wchodzi w grę, bo nie ma jeszcze postawionych zarzutów. To wciąż faza wstępna postępowania, bez aktu oskarżenia i wyroku — i z takim stanem rzeczy przechodzimy do sporu o granice prerogatywy.
Litera prawa i precedens: co mówi k.p.k., SN i TK
W centrum sporu wybrzmiewa teza, że akt łaski nie ma żadnych ograniczeń. Odpowiedź prawnika jest natychmiastowa i chłodna: „nie można ułaskawić niewinnego”, bo kodeks postępowania karnego wiąże łaskę z prawomocnym skazaniem.
Te ramy doprecyzowały najwyższe instancje. Sąd Najwyższy stwierdził, że prawo łaski stosuje się wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych, a Trybunał Konstytucyjny dodał, że prerogatywa obejmuje też abolicję indywidualną, ale nie może podważać prawomocnych orzeczeń.
Precedens jest świeży w pamięci: ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przed uprawomocnieniem się wyroku wywołało spór, który ostatecznie zakończył się wydaniem późniejszego, „prawidłowego” aktu łaski, już po osadzeniu w zakładzie karnym. W efekcie polityczna teza o pełnej swobodzie zderza się z twardą procedurą i jej konsekwencjami.
Już raz mieliśmy w Polsce przypadek, kiedy prezydent Andrzej Duda “ułaskawił” przed uprawomocnieniem się wyroku skazującego. Musiał wydać kolejny akt łaski, żeby był prawidłowy (…) W dalszym ciągu, zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem postępowania karnego nie można ułaskawić niewinnego — przypomina w rozmowie z “Faktem” mec. Piotr Milik