NFL
Wie, że mu nie wolno w ten sposób korzystać z pojazdu, ale ma to gdzieś. Podobnie jak wtedy, gdy był w delegacji, a tak naprawdę spełniał się w nowej roli – także za naszą mamonę. ⬇️⬇️⬇️
Karol wozi się limuzyną w celach wizerunkowych przed majowym konkursem. Za nasz hajs
Karol Nawrocki podjechał na spotkanie polityczne jako kandydat na prezydenta Polski służbową limuzyną, która należy do INP. Mogą z niej korzystać pracownicy wyłącznie wtedy, gdy chcą zrealizować obowiązki służbowe. Wie o tym sam 41-latek, ale ma to gdzieś. Podobnie zrobił w listopadzie, kiedy pojazd służbowy podwiózł go na wywiad do TV Republika, a także w grudniu, kiedy był w delegacji INP-u, a tak naprawdę realizował prekampanię wyborczą.
Karol Nawrocki wozi się limuzyną w celach wizerunkowych przed majowym konkursem
Karol Nawrocki jest obecnie szefem Instytutu Pamięci Narodowej. W ramach wykonywania obowiązków służbowych może korzystać ze służbowej limuzyny, ale nie wolno mu jej wykorzystywać do żadnych innych celów. On doskonale o tym wie, ale nic sobie z tego nie robi.
41-latek w zeszłą środę w pełni świadomie i premedytacją złamał prawo i skorzystał z limuzyny państwowej, aby dojechać na spotkanie z przedsiębiorcami w stolicy. Jego działalność była w pełni polityczna i nie miała nic wspólnego z jego obowiązkami szefa IPN. Zresztą sam zainteresowany dumnie informował o wydarzeniu na swoim profilu na X. Poniżej tematyczny post.