NFL
Wejdzie NOWE świadczenie dla seniorów. Przelewy pójdą tylko raz! Czytaj więcej:
Ważą się losy projektu, który – jeśli wejdzie w życie – może zmienić życie setek tysięcy seniorów. Już 14 października Senacka Komisja ds. Petycji rozpatrzy nową ustawę. Chodzi o 5 000 zł – jednorazowo, bez powtórzeń.
Dlaczego “tylko raz”? Bo mowa o uhonorowaniu trwałości
Obecnie państwo przyznaje parom z długim stażem jedynie medal – symboliczny znak uznania, bez wsparcia finansowego. Inicjatywa obywatelska złożona przez Eugeniusza Szymalę proponowała bardziej skomplikowany system: 5 000 zł za 50 lat, 6 000 za 60, 7 000 za 70 itd. Jednak senatorowie uznali, że to zbyt biurokratyczne.
Stąd nowy wariant: jednorazowo 5 000 zł dla każdej pary po 50 latach wspólnego życia – właśnie tyle i raz. Jak uzasadnia Robert Mamątow, przewodniczący Komisji ds. Petycji:
„W czasach, kiedy tak mało par decyduje się na związek małżeński i wiele małżeństw się rozpada, należy docenić te, które przetrwały i wciąż są razem.”
Do tego dochodzą szczegóły techniczne projektu:
świadczenie ma być wypłacane na wniosek w urzędzie miasta/gminy,
co roku waloryzowane jak emerytury i renty, by kolejne roczniki otrzymywały wyższą kwotę,
zostanie zwolnione z podatku dochodowego, nie będzie podlegać egzekucji czy potrąceniom,
ustawę udałoby się wprowadzić najwcześniej od 2026 r.
Dla kogo? I ile by to kosztowało budżet
Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało wyliczenia – i one przyprawiają o zawrót głowy. Dane z rejestru PESEL z 23 czerwca 2025 r. pokazują, że 625 336 małżeństw spełnia warunki, czyli ma co najmniej 50‑letni staż (zawarte przed 1975 r.). To oznacza, że nawet 1,25 mln osób (oboje małżonkowie) mogłoby być objętych tym świadczeniem.
Przy założeniu 5 000 zł dla każdej pary, koszt całej reformy to ponad 3,1 mld zł.
Jednak liczby te są obarczone niepewnością: rejestr PESEL powstawał dopiero w latach 80., więc dane historyczne mogą być niekompletne.
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa‑Błońska mówi wprost: sam pomysł jest piękny, ale wprowadzenie go już teraz w budżecie tego roku to nierealny pomysł.