NFL
W Barcelonie od razu zauważyli, że to “syn” Lewandowskiego. “16 lat różnicy” 

W Barcelonie od razu zauważyli, że to “syn” Lewandowskiego. “16 lat różnicy”
Oczekiwano od Roberta Lewandowskiego czegoś więcej niż tylko goli. To była taka nadzieja dla całej Barcelony, że ona wciąż może liczyć się w Europie – mówi w rozmowie ze Sport.pl Piotr Urban, ekspert od ligi hiszpańskiej. Ta druga rola “Lewego” po transferze do FC Barcelony wydaje się jeszcze ważniejsza. Chodzi oczywiście o pomoc utalentowanej młodzieży. To sprawiło, że Polak nawiązał wyjątkową więź m.in. z Gavim, co widzimy na boisku i poza nim. Fakt, że 36-latek zostanie mentorem, nie był jednak taki oczywisty.
W sobotni wieczór FC Barcelona zremisowała 1:1 z Realem Betis, a gola dla “Blaugrany” zdobył Gavi. Po tym trafieniu nie okazał radości, gdyż rozpoczynał swoją przygodę z futbolem w młodzieżówce klubu z Sewilli. Mimo to pozostali zawodnicy cieszyli się z tego trafienia. Wśród nich był Robert Lewandowski, który podbiegł do swojego młodszego kolegi, z którym łączy go wyjątkowa więź.
Ekscytacja po transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony
Zanim Lewandowski trafił do Barcelony saga z jego udziałem trwała kilka dobrych tygodni. W końcu w lipcu 2022 roku “Duma Katalonii” oficjalnie potwierdziła transfer w swoich social mediach. Oprócz zachwytów, że doczekaliśmy Polaka, który weźmie udział w El Clasico, pojawiły się także oczekiwania.
– Powiedziałbym, że oczekiwano od “Lewego” czegoś więcej niż tylko goli. To była taka nadzieja dla całej Barcelony, że ona wciąż może liczyć się w Europie. Przychodził w bardzo trudnym momencie, kiedy wydawało się, że nie wiadomo, co będzie z Barcą. Lewy był nową twarzą Barcelony i przez to kibice uwierzyli, że może nie będą musieli czekać kilku lat, by ten klub zaczął się liczyć ponownie w Hiszpanii – mówi w rozmowie ze Sport.pl Piotr Urban, ekspert od ligi hiszpańskiej