Connect with us

NFL

Uwaga, bardzo drastyczny opis zabójstwa żony i córek😓😣 Czegoś takiego nie widział nawet prokurator

Published

on

Zadawał cierpienie wykraczające ponad ludzką miarę”. Czegoś takiego nie widział nawet prokurator. Wstrząsająca zbrodnia w Puszczykowie

Opis tego, jak Sierhiej T. zabijał żonę Julię i córeczki Marię i Darię jest drastyczny nawet dla prokuratorki, która wiele już widziała. Część faktów prok. Alicja Śniatecka przytoczyła podczas mowy końcowej w procesie mężczyzny. Wskazała, że czaszkę młodszej córki roztrzaskał tak, że podczas sekcji zwłok nie dało się jej złożyć w całość. Zażądała dla oskarżonego dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia.

Do potwornej zbrodni w Puszczykowie doszło prawie półtora roku temu. Sierhiej T., zdaniem śledczych, po kłótni z żoną, zabił ją i ich dwie córki. Potem przez kilka dni mieszkał z ciałami. Zamknął je w jednym z pokojów i zabronił do niego wchodzić pasierbowi. Przekonywał chłopca, że mama i siostry mają covid i znajdują się w szpitalu, a w sypialni mogą być zarazki. Kiedy matka Julii, zaniepokojona losem córki, postanowiła przyjechać z Ukrainy do Polski, Sierhiej przyznał się ochroniarzowi w galerii, że wymordował rodzinę. Twierdził tak niemal do ostatniego momentu. Teraz zmienił zdanie.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Polska Poznań Sierhiej T. wycofał przyznanie się do zabójstwa żony i córek w Puszczykowie
“Zadawał cierpienie wykraczające ponad ludzką miarę”. Czegoś takiego nie widział nawet prokurator. Wstrząsająca zbrodnia w Puszczykowie
Weronika Henszel
Opracowanie

Weronika Henszel
Dziennikarka działu Wydarzenia Fakt

Data utworzenia: 12 marca 2025, 18:51.
Udostępnij
Opis tego, jak Sierhiej T. zabijał żonę Julię i córeczki Marię i Darię jest drastyczny nawet dla prokuratorki, która wiele już widziała. Część faktów prok. Alicja Śniatecka przytoczyła podczas mowy końcowej w procesie mężczyzny. Wskazała, że czaszkę młodszej córki roztrzaskał tak, że podczas sekcji zwłok nie dało się jej złożyć w całość. Zażądała dla oskarżonego dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia.

Sierhiej T. twierdzi, że nie zabił żony i córek. Wcześniej przyznał się do zbrodni i mieszkania ze zwłokami.7
Zobacz zdjęcia
Sierhiej T. twierdzi, że nie zabił żony i córek. Wcześniej przyznał się do zbrodni i mieszkania ze zwłokami. Foto: P.F. Matysiak/Newspix.pl / Fakt.pl
Do potwornej zbrodni w Puszczykowie doszło prawie półtora roku temu. Sierhiej T., zdaniem śledczych, po kłótni z żoną, zabił ją i ich dwie córki. Potem przez kilka dni mieszkał z ciałami. Zamknął je w jednym z pokojów i zabronił do niego wchodzić pasierbowi. Przekonywał chłopca, że mama i siostry mają covid i znajdują się w szpitalu, a w sypialni mogą być zarazki. Kiedy matka Julii, zaniepokojona losem córki, postanowiła przyjechać z Ukrainy do Polski, Sierhiej przyznał się ochroniarzowi w galerii, że wymordował rodzinę. Twierdził tak niemal do ostatniego momentu. Teraz zmienił zdanie.

Puszczykowo. Sierhiej T. zrzuca winę za zabójstwo żony i córek
Ja podaje poznańska “Gazeta Wyborcza”, na ostatniej rozprawie Serhij T. odwołał przyznanie się do zbrodni. Zasugerował, że jego żonę i córki zamordowali nieznani sprawcy. Na potwierdzenie swoich słów, stwierdził, że gdy przebudził się w nocy, słyszał w domu czyjeś kroki, a za oknem widział dwie postaci.

Rozumiem, wysoki sądzie, że wszystko wskazuje na mnie, że ja to zrobiłem… Odciski palców, nie wiem, co tam jeszcze sprawdzają… DNA, ale ja tego nie zrobiłem

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer