NFL
Tylko w samym Waszyngtonie protestowało około 100 tys. osób. Szczegóły ➡️

Amerykanie protestują w wielu miastach. Sprzeciw wobec polityki Donalda Trumpa
W Waszyngtonie i innych miastach Stanów Zjednoczonych, m.in. w Nowym Jorku, Atlancie, Bostonie i Miami, w sobotę miały miejsce protesty przeciwko polityce prezydenta USA Donalda Trumpa. Brały w nich udział tysiące ludzi. Amerykański prezydent w tym czasie przebywał na Florydzie, gdzie m.in. grał w golfa.
Według “Washington Post”, organizatorzy protestu w amerykańskiej stolicy początkowo spodziewali się 10 tys. uczestników. Jeszcze w piątek podwoili swoje oczekiwania, lecz w sobotnie popołudnie liczbę przybyłych ocenili na 100 tys. Tłum zajmował znaczną część parku National Mall pod pomnikiem Waszyngtona.
Zarówno zgromadzeni, jak i mówcy protestowali przeciwko licznym działaniom administracji Trumpa, od masowych zwolnień w sektorze publicznym i działalności Elona Muska, przez postawę prezydenta wobec Ukrainy, nakładane przez niego cła, po podważanie praworządności.
Wśród haseł na transparentach były m.in. “Donald Trump to rosyjski agent” czy “Zatrąb, jeśli nigdy nie wysyłałeś planów wojennych SMS-em”. Amerykański prezydent przebywał w tym czasie na Florydzie, gdzie grał w golfa; potem miał wrócić do swej rezydencji Mar-a-Lago.
Wielkie protesty przeciw polityce Donalda Trumpa
Protest w Waszyngtonie był jednym z największych z ponad tysiąca demonstracji pod hasłem “Hands off” (“Ręce precz”), jakie w sobotę odbyły się w całym kraju, we wszystkich 50 stanach. Inne duże zgromadzenia odbyły się m.in. w Nowym Jorku, Bostonie czy Minneapolis.