“Trzeba postawić jakąś tamę, np. nie dopuścić go do kandydowania na prezydenta” – apeluje jedna z posłanek KO. Szczegóły ➡️

Kontrowersje wokół Grzegorza Brauna. “Trzeba postawić tamę”

Rzeczywiście coś jest nie tak, skoro tacy ludzie jak Grzegorz Braun są dopuszczani do tak poważnej debaty publicznej. Rozumiem, że on może być marginalnym uczestnikiem debaty, ale już wcześniej mieliśmy sygnały, że coś z nim jest nie tak. Jeżeli gość wychodzi z gaśnicą, zachowuje się agresywnie w stosunku do innych osób, to jasne jest, że trzeba postawić jakąś tamę. Np. nie dopuścić go do kandydowania na prezydenta — mówiła w “Onet Rano.” posłanka KO Kinga Gajewska.

Grzegorz Braun podczas debaty prezydenckiej “Super Expressu” skorzystał z okazji, aby wygłosić swoje skrajne poglądy. Jak zwykle ostro krytykował Izrael, mówił o “judaizacji” i “banderyzacji” Polski, “eurokołchozie”, używał obraźliwych określeń (“pederaści”), zapewniał, że jako prezydent wznowi ekshumacje w Jedwabnem. Jego słowa spotkały się z ostrym sprzeciwem ze strony Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat. Kandydatka Lewicy zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury.

towanie
WiadomościWyboryWybory prezydenckieKontrowersje wokół Grzegorza Brauna. “Trzeba postawić tamę”
Kontrowersje wokół Grzegorza Brauna. “Trzeba postawić tamę”
Autor Odeta Moro
Odeta Moro
29 kwietnia 2025, 09:02

Udostępnij
— Rzeczywiście coś jest nie tak, skoro tacy ludzie jak Grzegorz Braun są dopuszczani do tak poważnej debaty publicznej. Rozumiem, że on może być marginalnym uczestnikiem debaty, ale już wcześniej mieliśmy sygnały, że coś z nim jest nie tak. Jeżeli gość wychodzi z gaśnicą, zachowuje się agresywnie w stosunku do innych osób, to jasne jest, że trzeba postawić jakąś tamę. Np. nie dopuścić go do kandydowania na prezydenta — mówiła w “Onet Rano.” posłanka KO Kinga Gajewska.

Grzegorz Braun
Grzegorz Braun
PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Grzegorz Braun podczas debaty prezydenckiej “Super Expressu” skorzystał z okazji, aby wygłosić swoje skrajne poglądy. Jak zwykle ostro krytykował Izrael, mówił o “judaizacji” i “banderyzacji” Polski, “eurokołchozie”, używał obraźliwych określeń (“pederaści”), zapewniał, że jako prezydent wznowi ekshumacje w Jedwabnem. Jego słowa spotkały się z ostrym sprzeciwem ze strony Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat. Kandydatka Lewicy zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

— Słownictwo, zdania, które używa, on mówi to samo całe życie, ma dobrze wyklepane te swoje tezy — oceniła postawę Brauna Kinga Gajewska, dodając, że nie jest dla niej zaskoczeniem.

REKLAMA

Oferta premium
Oceny po nietypowej debacie kandydatów. Ekspertka wskazuje nieoczywistego “zwycięzcę”
Zapytana, czy zebranie 100 tys. podpisów, które pozwalają ubiegać się o urząd prezydenta, nie jest zbyt prostym zadaniem, zwłaszcza w czasach polityki prowadzonej w social mediach, gdy skrajne tezy w łatwy sposób przynoszą szerokie zasięgi, odpowiedziała:

— Powiedzmy, że zawsze wariaci się zdarzają. Pewnie gdyby był wyższy pułap, to dla influencera nie byłoby problemu, żeby zdobyć milion podpisów — stwierdziła posłanka KO.

Rafał Trzaskowski odetchnął, ale Karol Nawrocki walczy o pełną pulę. Wnioski po debacie