Trudno oderwać wzrok 🥹💔

Żona Rynkowskiego olśniewała urodą. Tak wyglądała lata temu

Światło w życiu Ryszarda Rynkowskiego zgasło. Artysta opłakuje swoją żonę, która zmarła w wieku zaledwie 52 lat. Kobieta, będąca uosobieniem piękna, odeszła zbyt wcześnie, pozostawiając puste miejsce obok piosenkarza.

Nie zyje żona Ryszard Rynkowskiego
Wiadomość o śmierci żony Ryszarda Rynkowskiego głęboko wstrząsnęła zarówno fanami, jak i całym środowiskiem muzycznym. Edyta, druga żona artysty, spędziła u jego boku prawie 20 lat, a ich miłość zaowocowała narodzinami syna, Ryszarda juniora. Artysta zawsze wyrażał się o ukochanej z wielkim uczuciem i szacunkiem, a jej nagłe odejście pogrążyło show-biznes w żałobie.

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kobiety. Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili czynności procesowe, a po ich zakończeniu decyzją prokuratora ciało kobiety zabezpieczono do sekcji – poinformował mł. asp. Paweł Dominiak, oficer prasowy KPP w Brodnicy Plejadę.

Żona artysty była jego ogromnym wsparciem w karierze, o czym wspomina dziś wiele osób. Po ujawnieniu tragicznych wieści w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo kondolencji dla Ryszarda Rynkowskiego. Wiele z nich pochodzi od osób, które miały okazję poznać małżeństwo osobiście, co świadczy o tym, jak bardzo ceniona była Edyta.

przyczynę śmierci Edyty Rynkowskiej
Do tragicznego zdarzenia doszło 18 września, kiedy to Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało zgłoszenie dotyczące nagłego zgonu 52-letniej kobiety. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe oraz policję, a wstępne ustalenia wykluczyły udział osób trzecich. Śledczy podejrzewają, że przyczyną śmierci były naturalne czynniki, jednak ostateczne potwierdzenie przyniesie dopiero sekcja zwłok.

Nieoczekiwana tragedia w rodzinie Ryszarda Rynkowskiego wstrząsnęła lokalną społecznością, a w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo kondolencji. Wypowiedzi sąsiadów Ryszarda Rynkowskiego, którzy znali piosenkarza i jego żonę, rzucają nowe światło na ich relację. Dla wielu mieszkańców Brodnicy śmierć Edyty to prawdziwa osobista tragedia.

Wyrazy współczucia dla pana i dla całej rodziny pana to już druga pana żona tak młodo obchodzi. Byliście tak szczęśliwi, była dla pana bardzo dużym wsparciem podczas pana depresji. Dlaczego tak dobrzy ludzie szybko odchodzą… Tak jak Pana w utworze “Wyspa”, że “jest taka wyspa, a jak chcesz tam dopłynąć jest tylko jedna jazda i pochylę się po mój pakunek i opuszczę tę wyspę”.