Trener wyjaśnił, czego brakuje Jakubowi Moderowi Więcej:

Jakub Moder wreszcie zwycięski. Trener powiedział, czego mu brakuje

Jakub Moder po raz trzeci zagrał w barwach Feyenoordu Rotterdam. Polak zagrał 76. minut w derbach ze Spartą. Feyenoord po trzech kolejnych porażkach wreszcie wygrał 3:0. Po spotkaniu występ reprezentanta Polski ocenił trener Brian Priske

Jakub Moder wreszcie gra w klubie. Znów wyszedł w podstawowym składzie
Feyenoord przełamał serię trzech przegranych meczów z rzędu. Po pogromie ze strony Lille (1:6) w Lidze Mistrzów, holenderski gigant uległ innym holenderskim gigantom – Ajaxowi (1:2) i PSV Eindhoven (0:2). W tych dwóch ostatnich meczach zagrał pozyskany z Brighton, reprezentant Polski Jakub Moder. W trzecim spotkaniu Modera w nowych barwach Brian Priske znów wystawił Polaka w pierwszym składzie, a Feyenoord pokonał Spartę w derbach Rotterdamu 3:0. Moder przebywał na murawie do 76. minuty. Po spotkaniu Brian Priske powiedział:

Nie wiem, czy to ulga, ale na pewno cieszę się z trzech punktów i czystego kontra. Oczekujemy od siebie więcej pod względem jakości gry. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo. Jestem dumny z tej grupy. Starają się, a mamy trudny okres, wiele kontuzji — podkreślał Priske.

Czego brakuje Jakubowi Moderowi? Teraz czas na debiut w Lidze Mistrzów
Jakub Moder zagrał w linii pomocy wspólnie z Koreańczykiem In-beom Hwangiem i Holendrem Quintenem Timberem, który to strzelił gola. Priske powiedział, że jest zadowolony z gry tej trójki, choć brakuje jej jeszcze zgrania