Tomasz Hajto nie ma litości dla Michała Probierza ➡️

Już wtedy bym go zwolnił”. Tomasz Hajto nie wytrzymał. Wyrok w sprawie Michała Probierza

Tomasz Hajto nie ma litości dla Michała Probierza. Dopiero co mówił, że zwolniłby go przed startem eliminacji mistrzostw świata, a teraz zdecydował się wrócić do innego newralgicznego momentu. — Jak ma się czuć prezes Kulesza — zastanawia się były piłkarz i wskazuje na gest jeszcze sprzed Euro 2024, który mógł zaszkodzić PZPN-owi.

Wystarczyły problemy w meczu z Litwą (1:0), by były reprezentant Polski zaczął rozliczać selekcjonera. — To chyba jedyny polski trener naszej kadry, który nigdy się do błędu nie przyzna — powiedział Hajto w programie “Cafe Futbol”.

— To pierwszy selekcjoner, który zaczyna wycinać kawałki z 90 minut, poszczególne minuty, żeby zebrać jakiś dobry kawałek. Zaczyna mnie to trochę boleć — dodał. Po zwycięstwie z Maltą 2:0 Hajto znów zabrał głos na temat selekcjonera. Komplet punktów nie sprawił, że jego zdanie uległo zmianie. Wręcz przeciwnie.

Tomasz Hajto uderza w Michała Probierza. Jeszcze mocniej niż wcześniej
Już w niedzielę zdradził w Cafe Futbol, że polecił Cezaremu Kuleszy wyrzucenie Probierza ze stanowiska selekcjonera reprezentacji. Wyjawił również, że zaproponował prezesowi PZPN zastępstwo w postaci Rogera Schmidta. Teraz reaguje po raz kolejny.

Kiedy powiedziałem, co ja bym zrobił w grudniu, to odezwało się wiele głosów. Przeanalizowałem sobie ten czas. Te słowa, to jest moje szczere zdanie, bo ja nie mam nic do Michała Probierza. Ja bym taką decyzję podjął za wyniki i za kierunek, gdyż ja nie widzę rozwoju — uważa Hajto w Polsat Futbol Cast.

Polecamy: Szkalują Michała Probierza w najlepsze. Najwyższa pora ich zdemaskować
Wraca też do momentu, w którym polski trener zszokował opinię publiczną i mógł zaskoczyć także zarządzających związkiem.