To przekazał mu prezydent Polski 😮

Zeleński dostał list od Nawrockiego. Pokazał jego treść. Świat huczy

W symbolicznym geście polski prezydent złożył ukraińskiemu przywódcy specjalne życzenia. Wiadomość, choć z pozoru dyplomatyczna, podkreśla wagę historycznego momentu i stawia przed światem pytania o polityczną przyszłość.

Trum spotkał się z prezydentem Ukrainy
Niedawne spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem ponownie wzbudziło globalne kontrowersje. Chociaż początkowo nie wydawało się, by przyniosło ono konkretne rezultaty, to późniejsze doniesienia mocno podgrzały atmosferę wokół tego wydarzenia. Jednocześnie do Waszyngtonu przybył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, co dodało sprawie nowego znaczenia.

Nie była to pierwsza wizyta ukraińskiego przywódcy w Białym Domu. W lutym tego roku doszło do podobnego spotkania, które zakończyło się sporym skandalem, gdy Donald Trump i J.D. Vance wyrazili pretensje, że Zełenski nie miał na sobie garnituru. Tym razem jednak spotkanie przebiegło w zupełnie innej, znacznie bardziej stonowanej atmosferze, a uwaga została skupiona na merytorycznych kwestiach. Zełenski rozmawiał z Trumpem w cztery oczy, a następnie do dyskusji dołączyli najważniejsi europejscy przywódcy, w tym Ursula von der Leyen, Friedrich Merz, Emmanuel Macron, Alexander Stubb, Mark Rutte, Giorgia Meloni oraz Keir Starmer. Głównym tematem rozmów była przyszłość Ukrainy i bezpieczeństwo całej Europy.

Karol Nawrocki nie pojawił się na politycznym szczycie
Zabrakło jednak delegacji z Polski – nie pojawili się ani Nawrocki, ani Tusk, ani Sikorski, co wywołało pewne kontrowersje. Zełenski przekazał, że Kijów ma otrzymać pakiet gwarancji bezpieczeństwa obejmujący dostawy amerykańskiej broni o wartości 90 miliardów dolarów. W skład tego pakietu wchodzą między innymi nowoczesne samoloty bojowe i systemy obrony przeciwlotniczej, a także powrót ukraińskich dzieci deportowanych do Rosji oraz wymiana jeńców wojennych.

Jednak to słowa Trumpa po spotkaniu szybko obiegły światowe media. Amerykański prezydent stwierdził, że Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, a Władimir Putin jest zmęczony wojną, lecz niekoniecznie dąży do porozumienia pokojowego. Mimo to, Zełenski ocenił rozmowę jako najlepsze dotychczasowe spotkanie z amerykańskim przywódcą, podkreślając, że celem Ukrainy pozostaje trwały pokój, a nie jedynie chwilowe zawieszenie broni.

Jednocześnie Karol Nawrocki niebędący częścią spotkania, chciał w inny sposób okazać solidarność Ukrainie.