To może niepokoić kibiców ➡️

Totalne zaskoczenie w Barcelonie. Wielki niepokój przed walką o finał

FC Barcelona dała się totalnie zaskoczyć, i to w ledwie 20 minut. Nie minęła połowa pierwszej połowy, a Katalończycy przeżywali koszmar. I choć ostatecznie udało im się go oddalić, przed rewanżem muszą popracować przede wszystkim nad poprawą formy defensywy. Dziś Inter nie potrzebował wielu okazji, by zapewnić sobie przyzwoity wynik w Hiszpanii. W rewanżu potrzeba będzie znacznie większej mobilizacji. Jeden Lamine Yamal to może być za mało.

Rewelacyjny młodzieniec znów to zrobił. Znów popisał się pięknym golem, dając sygnał do odrabiania strat. Po pierwszych 20 minutach wydawało się, że ten wieczór może być dla Barcelony koszmarem. Piłkarze Interu być może nie tworzyli sobie wielu sytuacji, ale byli do bólu skuteczni w każdej z nich. W Katalonii zapanowała konsternacja, ale bodziec od Yamala był prawdziwym początkiem zmian w tym meczu.

I choć Blaugrana wyrównała, piłkarze Interu nie dawali za wygraną. Znów zdołali wyjść na prowadzenie, a gdy stracili kolejnego gola, tylko spalony uratował Barcelonę od kolejnej bramki. Łatwość, z jaką piłkarze z Mediolanu odnajdywali się pod bramką gospodarzy nawet w nielicznych sytuacjach, powinna niepokoić Hansiego Flicka przed meczem o wszystko. W rewanżu nie można pozwolić sobie na takie rozprężenie, a wręcz zaskoczenie w obronie.