To był jeden wielki Le Cabaret 🤣🤣🤣 Szczegóły w komentarzu ⬇️⬇️⬇️

Antypromocja! Takie rzeczy w ekstraklasie nie mają prawa się wydarzyć

101 punktów różnicy na poziomie rywalizacji o tytuł mistrza Polski?! Do takiej sytuacji doszło w niedzielę w Orlen Basket Lidze. Aktualny mistrz naszego kraju zdobył w trakcie spotkania zaledwie… 27 punktów.

Takie rzeczy w zawodowym sporcie, którego stawką jest tytuł mistrza Polski, nie mają prawa się wydarzyć. KGHM BC Polkowice przegrało z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin 27:128! Dodajmy, że to klub, który… broni tytułu najlepszej drużyny w kraju.

W Lublinie zaledwie dwie koszykarki “Pomarańczowych” zdołały zdobyć punkty. To Julia Jeziorna i Klaudia Pilichowska. Za taki stan rzeczy nie są bynajmniej odpowiedzialne młode koszykarki, ale osoby zarządzające klubem.

Przypomnijmy, że w trakcie rozgrywek zespół – z powodów problemów organizacyjno-finansowych – opuściły wszystkie koszykarki oraz sztab szkoleniowy. Karol Kowalewski i Wojciech Eljasz-Radzikowski przenieśli się do… Polskiego Cukru AZS UMCS.

Od momentu zmian KGHM BC Polkowice to drużyna “do bicia” i nabijania statystyk. 101 punktów na poziomie ekstraklasy? Wydawać by się mogło, że to żart… Lublinianki w tym meczu miały rekordowe 47 asyst czy 25 przechwytów. Polkowiczanki 35 strat.

W drugim niedzielnym meczu po pewny triumf sięgnęło MB Zagłębie Sosnowiec, które w Toruniu ograło Energę 72:62. Przewaga przyjezdnych w pewnym momencie sięgała już nawet 23 oczka.

12 punktów, 11 zbiórek i trzy bloki zapisała w swoich statystykach Kamila Borkowska, która ma szansę zostać czwartą Polką na parkietach WNBA. Jej talent dostrzegli przedstawiciele drużyny Connecticut Sun, którzy zaprosili ją na przedsezonowe treningi.