Connect with us

NFL

Tej burzy mogło w ogóle nie być. Szymon Marciniak sam to przyznał ➡️

Published

on

Burza po słowach Szymona Marciniaka. A mógł tak łatwo jej uniknąć

Szymon Marciniak chciał ugasić pożar po meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok, ale pomylił kanistry i zamiast wody, dolał do wszystkiego jeszcze trochę benzyny. Tłumaczeń najbardziej znanego polskiego sędziego nie kupuje niemal nikt. A przecież 44-latek przyznał, że tego wszystkiego można było uniknąć. Teraz sam, przynajmniej przez jakiś czas, uniknie sędziowania.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Spotkanie mistrzów Polski z Legią przy Łazienkowskiej miało wzbudzić wielkie emocje, ale niekoniecznie o to nam chodziło. Nasi przedstawiciele w europejskich pucharach stworzyli świetne widowisko, ale niestety po meczu głównie mówiło się o kimś innym. Piotr Lasyk i będący na wozie VAR Szymon Marciniak skradli show, a potem postanowili się wytłumaczyć. I choć faktycznie podjęli kilka decyzji, których domagali się kibice, to i tak jeszcze mocniej podburzyli zainteresowanych.

Zacznijmy od pierwszej sytuacji, która wzbudziła kontrowersje. Czy Ilja Szkuryn zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym? Oczywiście. Czy powinna zostać podyktowana jedenastka? To na antenie Meczyków potwierdził sam Marciniak, dodając jednak, że nie dysponował takim obrazem z żadnej z kamer, który dałby mu dowód na przewinienie piłkarza Legii. I to w zasadzie trzeba zrozumieć. Im dalej w las, tym sytuacja staje się jednak coraz mniej logiczna.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer