NFL
Taki gol!? POLSKI KLUB?! W EUROPEJSKICH PUCHARACH!? 😱😱😱 Po prostu CIAAAAARY! 🔥⚽😍👏 Niesamowite trafienie Pululu obiega świat – kibice Jagiellonii w euforii 😎 Zobacz nagranie ⬇⬇⬇

Stadiony świata”. Kibice Jagiellonii w raju, kosmiczny gol Pululu
Do 69. minuty kazała czekać swoim kibicom Jagiellonia Białystok na pierwszego gola w meczu z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji. W końcu jednak udało się otworzyć wynik. A potem już poszło. Fenomenalnego gola strzelił Afimico Pululu.
Do 69. minuty kazała czekać swoim kibicom Jagiellonia Białystok na pierwszego gola w meczu z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji. W końcu jednak udało się otworzyć wynik. A potem już poszło. Fenomenalnego gola strzelił Afimico Pululu.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 66. minucie strzał Joao Moutinho ręką zablokował Malamine Efekele. Sędzia Anastassios Sidiropoulos nie wahał się ani chwili i wskazał na 11. metr.
Do piłki podszedł Afimico Pululu i pewnym strzałem pokonał Maxime’a Delanghe.
Na 2:0 podwyższył Taras Romanczuk (z pomocą rykoszetu), ale prawdziwe fajerwerki wydarzyło się później. W 78. minucie Pululu miał już w dorobku dublet. To było coś niewiarygodnego, bo nie mówimy o dołożeniu nogi i strzale do pustej bramki, a fenomenalnym uderzeniu przewrotką. Stadiony świata
Stadiony świata”. Kibice Jagiellonii w raju, kosmiczny gol Pululu
Do 69. minuty kazała czekać swoim kibicom Jagiellonia Białystok na pierwszego gola w meczu z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji. W końcu jednak udało się otworzyć wynik. A potem już poszło. Fenomenalnego gola strzelił Afimico Pululu.
Do 69. minuty kazała czekać swoim kibicom Jagiellonia Białystok na pierwszego gola w meczu z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji. W końcu jednak udało się otworzyć wynik. A potem już poszło. Fenomenalnego gola strzelił Afimico Pululu.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 66. minucie strzał Joao Moutinho ręką zablokował Malamine Efekele. Sędzia Anastassios Sidiropoulos nie wahał się ani chwili i wskazał na 11. metr.
Do piłki podszedł Afimico Pululu i pewnym strzałem pokonał Maxime’a Delanghe.
Na 2:0 podwyższył Taras Romanczuk (z pomocą rykoszetu), ale prawdziwe fajerwerki wydarzyło się później. W 78. minucie Pululu miał już w dorobku dublet. To było coś niewiarygodnego, bo nie mówimy o dołożeniu nogi i strzale do pustej bramki, a fenomenalnym uderzeniu przewrotką. Stadiony świata