Tak prezydent złożył hołd wielkiemu artyście👇👇

O tym, co zrobił Nawrocki na pogrzebie Stanisława Soyki huczy już w całej Polsce. Tak złożył mu hołd

Urocze dźwięki jazzu rozbrzmiewają w pięknym warszawskim kościele, a tłumy wielbicieli i bliskich żegnają Stanisława Sojkę. Choć ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w smutnej atmosferze, nagły i wyjątkowy gest prezydenta RP zaskoczył i wzruszył wszystkich zgromadzonych.

Chwila ciszy zamiast muzyki – dramatyczny finał Top of the Top Sopot Festival 2024
Wieczór 21 sierpnia 2024 roku w Sopocie miał być kulminacją kilkudniowego święta muzyki. Opera Leśna wypełniona była fanami, którzy czekali na kolejne występy, w tym na wyjątkowy koncert Stanisława Soyki. Jeszcze podczas próby generalnej artysta z ogromnym zaangażowaniem przygotowywał się do spotkania z publicznością. Nikt nie przypuszczał, że ten dzień zakończy się tragedią.

W pewnym momencie koncert został nagle przerwany. Publiczność zamilkła, gdy na scenie pojawił się Mateusz Hładki, aby przekazać dramatyczną wiadomość: „Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, że Stanisław Soyka nie żyje.” Widzowie zareagowali ciszą i łzami – radość ustąpiła miejsca niedowierzaniu i smutkowi. Festiwal, który miał być radosnym finałem lata, zamienił się w wieczór zadumy i pożegnania.

Pożegnanie artysty – państwowy pogrzeb Stanisława Soyki
Rodzina muzyka poinformowała w oficjalnym oświadczeniu, że pogrzeb Stanisława Soyki odbędzie się w formie państwowej uroczystości, z udziałem przedstawicieli władz i wojska. Decyzja ta podkreśla znaczenie artysty dla polskiej kultury – Soyka przez lata tworzył muzykę, która na stałe zapisała się w historii, a jego twórczość inspirowała pokolenia.

Ceremonia odbędzie się dzisiaj 8 września 2024 roku w Warszawie. Msza żałobna rozpoczęła się o godzinie 12:00 w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16. Następnie, o godzinie 14:00, nastąpi złożenie urny na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Rodzina poprosiła wszystkich uczestników o zachowanie ciszy i powstrzymanie się od robienia zdjęć, aby ostatnie pożegnanie miało wymiar intymny, pełen refleksji i modlitwy.