NFL
Tak jest! Zrobił to! 👏👏
Hubert Hurkacz zmarnował szansę. A potem? Popis! Będzie mecz z gigantem
Hubert Hurkacz w półfinale ATP 500 w Rotterdamie! Polak pokonał Rublowa i zmierzy się z Alcarazem Hubert Hurkacz po raz kolejny udowodnił, że potrafi rywalizować z najlepszymi na świecie. Polak w znakomitym stylu awansował do półfinału turnieju ATP 500 w Rotterdamie, pokonując w ćwierćfinale Andrieja Rublowa 6:7(5), 6:3, 6:4. Choć początek spotkania nie ułożył się…
Hubert Hurkacz w półfinale ATP 500 w Rotterdamie! Polak pokonał Rublowa i zmierzy się z Alcarazem
Hubert Hurkacz po raz kolejny udowodnił, że potrafi rywalizować z najlepszymi na świecie. Polak w znakomitym stylu awansował do półfinału turnieju ATP 500 w Rotterdamie, pokonując w ćwierćfinale Andrieja Rublowa 6:7(5), 6:3, 6:4. Choć początek spotkania nie ułożył się po jego myśli i stracił prowadzenie w tie-breaku pierwszego seta, w kolejnych partiach zaprezentował znakomity tenis, który pozwolił mu odwrócić losy meczu.
Jego kolejnym rywalem będzie Carlos Alcaraz – młody hiszpański talent, który już teraz jest uznawany za jednego z najlepszych tenisistów na świecie. Starcie Hurkacza z Alcarazem zapowiada się pasjonująco, ponieważ obaj zawodnicy w przeszłości dostarczali kibicom wielu emocji w swoich pojedynkach.
—
Hurkacz i Rublow – historia ich pojedynków
Przed piątkowym starciem w Rotterdamie bilans bezpośrednich spotkań między Hurkaczem a Rublowem był wyrównany, choć z lekką przewagą Polaka. W pięciu dotychczasowych pojedynkach trzykrotnie górą był wrocławianin, a dwa razy triumfował Rosjanin.
Rublow, który w Rotterdamie czuje się jak u siebie w domu, miał w tym turnieju spore aspiracje. To właśnie tutaj odniósł jeden ze swoich największych sukcesów – w 2021 roku wygrał cały turniej, a w kolejnych edycjach regularnie meldował się co najmniej w ćwierćfinale. Hurkacz natomiast nigdy wcześniej nie przebrnął w Rotterdamie drugiej rundy, dlatego jego awans do półfinału jest znaczącym przełomem.
—
Słaby początek Hurkacza i przebudzenie w pierwszym secie
Mecz rozpoczął się nie po myśli polskiego tenisisty. Rublow już od pierwszych piłek grał bardzo pewnie, prezentując znakomitą dyspozycję serwisową i agresywną grę z głębi kortu. Bez większych problemów wygrał swojego pierwszego gema, a chwilę później przełamał Hurkacza, tracąc przy tym jedynie dwa punkty. Szybko objął prowadzenie 4:1, a Polak musiał szukać sposobu na odrobienie strat.