NFL
Tadeusz Rydzyk może mieć problem. Chodzi o Muzeum
Tadeusz Rydzyk może mieć problem. Chodzi o Muzeum
Sprawa Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu, które jest realizowane przez Fundację Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka, ponownie budzi emocje. Przesłuchanie redemptorysty w charakterze świadka, pierwotnie zaplanowane na 8 grudnia, zostało przełożone na 10 grudnia. Odbędzie się ono w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie.
Muzeum, dotacje i wielomilionowe wątpliwości
Muzeum „Pamięć i Tożsamość” powstało z inicjatywy Fundacji Lux Veritatis, która jest organizacją pożytku publicznego. Inwestycja budowlana, mająca na celu upamiętnienie pontyfikatu Jana Pawła II i historii polskiej tożsamości, otrzymała wielomilionowe wsparcie ze środków publicznych, głównie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Według doniesień medialnych to wsparcie wynosiło nawet ponad 200 milionów złotych. Przesłuchanie ojca Tadeusza Rydzyka ma charakter świadka i dotyczy właśnie sposobu wydatkowania tych środków, a Prokuratura Regionalna w Rzeszowie bada, czy doszło do nieprawidłowości finansowych.
Sprawa ma swój początek w zawiadomieniach dotyczących potencjalnych nieprawidłowości przy rozliczaniu publicznych dotacji. W tym miejscu pojawia się także istotne pytanie o to, czy Fundacja, kierowana przez redemptorystę, w odpowiedni sposób i zgodnie z przeznaczeniem wykorzystała dotacje, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że fundacje nie są nastawione na zysk.
Co ciekawe, instytucja Muzeum „Pamięć i Tożsamość” została powołana już w 2018 roku, jednak prace budowlane trwały jeszcze kilka lat. Choć otwarcie placówki miało miejsce w 2023 roku, to wątpliwości dotyczące kwestii finansowych pozostały. Pieniądze, które trafiły na konto Fundacji Lux Veritatis, pochodziły od różnych podmiotów, w tym spółek Skarbu Państwa i agencji rządowych, co z perspektywy nadzoru i opinii publicznej budzi dodatkowe pytania o mechanizm ich pozyskiwania.
Redemptorysta, choć jest świadkiem, jest jednocześnie kluczową osobą w całym projekcie – jako założyciel Fundacji. Wyjaśnienia ojca Rydzyka w prokuraturze mają kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy faktycznie doszło do naruszenia prawa.