NFL
Ta różnica! Przed naszą zawodniczką prawdziwe miesiące prawdy. Do stracenia ma bardzo dużo! ➡️
WTA potwierdza. Ostatnie tak dobre wieści dla Igi Świątek w rankingu. I to na długo
Iga Świątek depcze po piętach Arynie Sabalence. W najnowszym rankingu WTA opublikowanym w poniedziałek rano po Australian Open Polka do swojej największej rywalki i liderki zestawienia traci tylko 186 pkt. To niewielka różnica, patrząc na fakt, że przed turniejem w Melbourne wynosiła ona ponad 1500 pkt. Teraz jednak przed naszą zawodniczką prawdziwe miesiące prawdy. Do stracenia ma bardzo dużo.
W poniedziałek poznaliśmy oficjalny ranking WTA po Australian Open. Na czele nadal Aryna Sabalenka (8956 pkt), a tuż za nią Iga Świątek (8770 pkt). Trzecie miejsce zajmuje Coco Gauff (6538 pkt)
Przed Świątek teraz kluczowy moment. Do Wimbledonu będzie bronić aż 6835 pkt. Sabalenka będzie mogła Polce uciec, bo do obrony będzie miała tylko 2196 pkt
Wszystko odmienić się może w drugiej części sezonu, kiedy to Iga Świątek będzie w bardziej uprzywilejowanej pozycji
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Za nami pierwszy w tym sezonie Wielki Szlem — Australian Open. W turnieju singlowym kobiet triumfowała sensacyjnie Madison Keys. Amerykanka w finale pokonała obrończynię tytułu Arynę Sabalenkę 6:3, 2:6, 7:5. Natomiast wśród mężczyzn nie zawiódł ubiegłoroczny zwycięzca Jannik Sinner, który wygrał 6:3, 7:6(4), 6:3 z Niemcem Alexandrem Zverevem.
Iga Świątek rywalizację w Melbourne zakończyła na półfinale, w którym przegrała z późniejszą triumfatorką. Dla Polki zwycięstwo Keys to jednak rewelacyjna informacja. Wszystko wyjaśni opublikowany w poniedziałek najnowszy ranking WTA uwzględniający występy podczas Australian Open