Szok! Poważnie ? 😱Wykluczyli Igę z grona Najlepszych! To jakieś żarty…. Przeczytaj więcej w 1 komentarzu 👇

IGA ŚWIĄTEK POMINIĘTA W GRONIE NAJLEPSZYCH? DLACZEGO TO JESZCZE NIC NIE ZNACZY
KTO I DLACZEGO POMINĄŁ IGĘ

arkusza. Drugi to dominacja nad epoką, czyli pytanie, czy zawodniczka potrafiła podporządkować sobie rywalki i narzucić styl całemu tourowi. Trzeci to wpływ na dyscyplinę: inspiracja dla dzieciaków, które biorą do ręki rakietę, wejście do popkultury, zmiana sposobu, w jaki myślimy o sporcie. Evert, Navrátilová, Graf i Serena odhaczają trzy pola. Iga dwa z nich już ma zaznaczone grubą, zieloną kreską. Trzecie — wpływ pokoleniowy liczony w latach — siłą rzeczy dopiero się buduje.

DLACZEGO POMINIĘCIE… MOŻE BYĆ KOMPLEMENTEM
Paradoks polega na tym, że brak Igi w tym zestawieniu można czytać jak zaproszenie do długiej gry. Roddick, świadomie lub nie, ustawił poprzeczkę, a Świątek lubi takie wyzwania. Jej kariera uczy nas cierpliwości. Zamiast szturmować wszystkie twierdze jednocześnie, konsekwentnie wybiera swoje cele, planuje kalendarz i pilnuje jakości. W czasach ciągłego szumu informacyjnego to rzadki luksus i ogromna przewaga. W długim terminie wygrywa nie ten, kto krzyczy najgłośniej, tylko ten, kto najdłużej utrzymuje poziom.

PRAKTYCZNA LEKCJA DLA NAS WSZYSTKICH
Jako kibice często chcemy pieczątek „na już”. Ranking „wszech czasów” brzmi jak wyrok, ale to raczej migawka z konkretnego dnia niż definitywna tablica ogłoszeń. Kiedyś ekscytowaliśmy się każdą konferencją prasową wielkiej czwórki w męskim tenisie, a dziś widzimy, jak ich rekordy zyskują nowe konteksty. Z Igą będzie podobnie. Jeśli chcesz cieszyć się tą historią naprawdę, odłóż kalkulator, nastaw budzik na kolejny finał i po prostu przeżyj mecz. Wspomnienia z takich chwil są bezcenne, a na końcu to z nich utkany jest status „najlepszej”.

PODSUMOWANIE: JESZCZE BĘDZIE O CZYM PISAĆ
Pominięcie Świątek w prywatnym zestawieniu Roddicka nie jest aktem niesprawiedliwości, tylko naturalnym skutkiem zasady, że do panteonu trafia się za całokształt. Iga już stoi pod tym panteonem z garścią kluczy: wielkie szlemy, dominacja na mączce, regularność, odporność psychiczna i sporty mindset, który nie pęka w trudnych momentach. Brakuje jeszcze kilku sezonów, w których te atuty zmienią się w fakty niepodważalne. A ponieważ ma dopiero 24 lata, czasu jest aż nadto. Dziś możemy się spierać o słowa i listy, jutro będziemy poprawiać encyklopedie. I szczerze mówiąc, to drugi scenariusz brzmi dużo bardziej prawdopodobnie.

Źródło: sport.pl – Foto: instagram