NFL
Swoboda nagle wypaliła przed kamerą TVP. Cała Polska w szoku

Ewa Swoboda wygrała bieg na 60 metrów podczas Orlen Cup w Łodzi i zszokowała całą sportową Polskę wywiadem przed kamerą stacji TVP Sport. Mistrzyni świata zadeklarowała, że jest bliska… zakończenia kariery. – Jeszcze ten rok pobiegam – przyznała Swoboda i dodała, że potrzebuje spokoju.
W Łodzi trwa halowy Orlen Cup, podczas którego Ewa Swoboda wygrała bieg na 60 metrów z czasem 7.13 sekundy. Czas nie należał do najlepszych, ale forma zawodniczki ma przyjść dopiero na marzec, kiedy to odbędą się mistrzostwa świata w Nanjing. Niewykluczone, że te będą jednymi z ostatnich zawodów 27-letniej sportsmenki.
Ewa Swoboda naprawdę to powiedziała. Koniec kariery już blisko?
Po zmaganiach Swoboda stanęła przed kamerą TVP Sport i przyznała, że w trakcie biegu towarzyszył jej spory stres. Sprinterka po nieudanych igrzyskach liczy na “perfekcyjny” sezon halowy, bo niewykluczone, że to już jej ostatnie rywalizacje na najwyższym poziomie. Przynajmniej tak wynika z szokujących słów, które wypowiedziała.
Jestem już stara, niedługo kończę przygodę ze sportem. Tak naprawdę już nie mam siły. Brakuje mi motywacji, jest mi ciężko. Po igrzyskach było za duże “boom”. Nie jestem osobą, która powinna być sławna. Ja jestem małomiasteczkowa, lubię spokój. Ja nie chce być gwiazdą, tylko sportowcem. Mam nadzieję, że niedługo skończę tę swoją karierę albo zmienię profesję – zadeklarowała Swoboda.