Connect with us

NFL

Świątek prowadziła 6:4, 4:0, aż tu nagle kibice stanęli za Czeszką ❗️

Published

on

Świątek prowadziła 6:4, 4:0, aż tu nagle kibice stanęli za Czeszką

Przed tym meczem Iga Świątek musiała odciąć się od internetu. W mediach społecznościowych działo się wokół niej za dużo. Zamieszanie było tak wielkie, że gdyby zdecydowała się to wszystko śledzić, nie mogłaby skoncentrować się na grze. – Widziałam po meczu – mówiła później, po pokonaniu Marie Bouzkovej 6:4, 6:2. Tak było półtora roku temu w trzeciej rundzie Roland Garros. Teraz Czeszka będzie rywalką Polki w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Wuhan

Marie Bouzkova, numer 52 w światowym rankingu WTA, wygrała już z Camilą Osorio 6:3, 6:4. Natomiast Iga Świątek w pierwszej rundzie turnieju w Wuhan miała wolny los. I dopiero teraz zanotuje tam pierwszy występ w karierze. Nasza wiceliderka rankingu WTA jest oczywiście faworytką starcia z Bouzkovą. Czy wygra? Czy zrobi to równie pewnie, jak w ich jedynym dotąd spotkaniu?

To było 31 maja 2024 roku. W dniu swoich 23. urodzin Świątek zaliczyła komfortowe zwycięstwo. Dwa dni wcześniej aż trzy godziny walczyła z Naomi Osaką w drugiej rundzie Roland Garros. W tamtym meczu Iga broniła piłki meczowej (przy stanie 7:6, 1:6, 3:5). Po tamtym meczu płakała, musiała dać upust emocjom, które się w niej skumulowały. Jeszcze dobrą godzinę po tamtym dreszczowcu żartowała z polskimi dziennikarzami, że owszem, wie, że kibicom zafundowała stany przedzawałowe, ale sobie też. Dwa dni później z Bouzkovą Świątek załatwiła wszystko szybko i w pełni na swoich warunkach. Już w trzecim gemie przejęła kontrolę nad meczem, przełamując serwis Czeszki. A tak naprawdę od pierwszej piłki tamtego pojedynku było widać, że 42. zawodniczka rankingu WTA nie ma argumentów, żeby się postawić ówczesnemu numerowi jeden.

Największe różnice między Polką a Czeszką widać było w sile uderzeń i w dynamice, z jaką obie poruszały się po korcie. Wtedy na Court Philippe-Chatrier nie było ośmiu-dziewięciu tysięcy widzów, jak na meczu Świątek z Osaką. Trybuny 15-tysięcznego obiektu były wypełnione tylko mniej więcej w jednej piątej. Ale chyba nawet gdyby zajęte były wszystkie miejsca, to i tak byłoby chłodno. I nie chodziło o paryską pogodę – było deszczowo, a temperatura powietrza wynosiła tylko 13 stopni Celsjusza. Rzecz w tym, że Świątek nie miała po drugiej stronie siatki takiej rywalki, z którą mogłaby stworzyć widowisko rozgrzewające publikę.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer