NFL
Świat tenisa nie przeszedł obojętnie obok tego, co spotkało Igę Świątek 🎾 Link 👉
![](https://ukdiscoverer.com/wp-content/uploads/2025/02/1739369695605.jpg)
Iga Świątek z jednej strony może być zadowolona, ponieważ dochodząc do półfinału Australian Open pokazała, że wraca do najwyższej formy. Z drugiej strony wejście do finału było dosłownie punkt od niej, a tam mogłaby pokonać Arynę Sabalenkę i odebrać jej fotel liderki rankingu. Teraz jednak czas na turnieje na Bliskim Wschodzie i tym razem to Polka broni większej liczby punktów. Światowe media wskazują jednoznacznie, że jej droga do obrony tytułu w Dosze jest bardzo trudna.
Iga Świątek przed trudnym zadaniem. Wszyscy to dostrzegli
Iga Świątek poprawiła swój dorobek punktowy na tegorocznym Australian Open. W 2024 roku turniej ten poszedł zdecydowanie nie po jej myśli, ponieważ wówczas zakończyła rywalizację na 3. rundzie. Tym razem dotarła do półfinału i wyrównała swoje największe osiągnięcie na kortach w Melbourne. Z drugiej jednak strony trudno mówić o dużym sukcesie – Polka przez wiele miesięcy była liderką rankingu WTA i wciąż aspiruje do miana najlepszej tenisistki na świecie, więc oczekuje się od niej, że jeśli ma na rakiecie piłkę meczową o wejście do finału przy własnym podaniu, to ją wykorzysta. A tak się nie stało i to Madison Keys wywalczyła sobie później prawo do gry w finale i pokonała w nim Arynę Sabalenkę, która broniła tytułu.