NFL
Sprawa została zgłoszona zakonowi salezjanów i diecezji toruńskiej, a obecnie prowadzone jest również śledztwo prokuratorskie ➡️
Założyciel Wojowników Maryi miał uwieść wierną. “Wykorzystał moje zaufanie”
Ksiądz Dominik Chmielewski, znany salezjanin i założyciel wspólnoty Wojowników Maryi, miał przekroczyć granice w relacji z kobietą poszukującą u niego duchowego wsparcia — informuje “Gazeta Wyborcza”. Sprawa została zgłoszona zakonowi salezjanów i diecezji toruńskiej, a obecnie prowadzone jest również śledztwo prokuratorskie. Ksiądz Chmielewski zaprzeczył, by “doszło między stronami do współżycia seksualnego”, ale jego zwierzchnicy przyznają, że relacja duchownego z kobietą “bez wątpienia naruszyła normy moralne oraz kanoniczne”.
towanie
WiadomościZałożyciel Wojowników Maryi miał uwieść wierną. “Wykorzystał moje zaufanie”
Założyciel Wojowników Maryi miał uwieść wierną. “Wykorzystał moje zaufanie”
Autor Dziennikarze redakcji Onet Kobieta
Dziennikarze redakcji Onet Kobieta
29 sierpnia 2025, 16:28
Udostępnij
Ks. Dominik Chmielewski w 2021 r.Tytus Żmijewski / PAP
Ks. Dominik Chmielewski w 2021 r.
Ksiądz Dominik Chmielewski, znany salezjanin i założyciel wspólnoty Wojowników Maryi, miał przekroczyć granice w relacji z kobietą poszukującą u niego duchowego wsparcia — informuje “Gazeta Wyborcza”. Sprawa została zgłoszona zakonowi salezjanów i diecezji toruńskiej, a obecnie prowadzone jest również śledztwo prokuratorskie. Ksiądz Chmielewski zaprzeczył, by “doszło między stronami do współżycia seksualnego”, ale jego zwierzchnicy przyznają, że relacja duchownego z kobietą “bez wątpienia naruszyła normy moralne oraz kanoniczne”.
REKLAMA
Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Salezjanin ks. Dominik Chmielewski od lat cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych. Jego profil na Facebooku śledzi obecnie ok. 70 tys. osób. Charyzmatyczny kaznodzieja znany jest także jako założyciel wspólnoty Wojowników Maryi skupiającej kilka tysięcy mężczyzn.
W 2023 r. duchowny został jednak odsunięty od funkcji lidera wspólnoty i przeniesiony do klasztoru w Lądzie niedaleko Konina, gdzie miał za zadanie stworzyć ośrodek rekolekcyjny. Za decyzją tą miały stać teologiczne błędy w nauczaniu. Teraz jednak “Gazeta Wyborcza” donosi, że Chmielewski miał wykorzystywać swoją pozycję, by uwodzić kobiety.