NFL
Sponsor Świątek wybrał kolejną Polkę. Rekord za rekordem ❗️❗️
Sponsor Świątek wybrał kolejną Polkę. Rekord za rekordem
Angelika Sarna zmieniła trenera z polskiego na szwajcarskiego, związała się ze sponsorem Igi Świątek, w której to firmie udziały ma legendarny Roger Federer, i teraz bije rekord życiowy za rekordem. – Robimy, co możemy. Mówię też w imieniu innych polskich lekkoatletów, o których wiem, że jak ja wkładają w ten sport całe serce i wszystkie siły. Nie chcemy być tak oceniani, że gdzieś tam jest poziom światowy, a my jesteśmy w innym miejscu – mówi biegaczka w rozmowie ze Sport.pl
1:59,08 – to nowy rekord życiowy Angeliki Sarny w biegu na 800 metrów. 27-letnia Polka uzyskała taki wynik kilka dni temu w Memoriale Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, w mityngu z cyklu Diamentowej Ligi.
Dla Sarny to był kolejny świetny start. Ale na tle światowej czołówki to tylko niezły wynik. W biegu na Stadionie Śląskim Sarna była dopiero ósma – finiszowała aż ponad cztery sekundy po najlepszej Kelly Hodgkinson. Brytyjka wygrała z rezultatem 1:54,74. To najlepszy wynik na świecie w tym roku. A Sarna jest na światowych listach dopiero 45. Co robi, żeby gonić czołówkę? Jak wiele zmieniła? Jak ciężko pracuje?
Łukasz Jachimiak: Rozpędzasz się, bijesz rekord za rekordem, a jak twoja forma może się przełożyć na wynik we wrześniu, na mistrzostwach świata w Tokio?
Angelika Sarna: Wiadomo, że bić rekordy to nie jest prosta sprawa, a ja w tym sezonie pobiłam życiówkę już trzy razy. Po zmianie trenera drugi rok z rzędu biję rekordy. Bardzo się z tego cieszę i po prostu dalej robię swoje.
Masz 27 lat, z młodej-utalentowanej weszłaś już chyba w najlepszy czas na osiągnięcie sukcesów?
– Dokładnie tak myślę. I czuję, że zaczęły się moje najlepsze lata. Wierzę, że największe sukcesy przede mną.
Na ile inspirująca jest dla ciebie historia Anny Wielgosz? Główna krajowa rywalka jest o cztery lata starsza, a kilka miesięcy temu została halową mistrzynią Europy. Sama podkreślała wtedy, że dała dowód, że sukcesy można osiągnąć nawet po “trzydziestce”, gdy wielu już cię skreśliło.