NFL
Sabalenka wkroczyła do gry w Wuhanie. Trwa jej świetna seria
Aryna Sabalenka rozegrała pierwszy mecz w ramach zawodów WTA 1000 na kortach twardych w Wuhanie. Po dwusetowym boju Białorusinka wygrała z Kateriną Siniakovą 6:4, 6:4. To jej 13. z rzędu zwycięstwo w tej imprezie.
W 2018 i 2019 roku Aryna Sabalenka triumfowała w Wuhan Open, ale potem przyszła pandemia COVID-19 i turniej wypadł z kalendarza WTA. Po pięciu latach impreza powróciła do kobiecego touru. Białorusinka przyjechała po kolejne trofeum, które pozwoliłoby wzmocnić jej pozycję w walce o fotel liderki rankingu WTA, na którym obecnie zasiada Iga Świątek.
Pod nieobecność Polki tenisistka z Mińska została najwyżej rozstawiona w Wuhanie i otrzymała na początek wolny los. Jej pierwszą przeciwniczką została Katerina Siniakova. Czeszka zajmuje obecnie 37. miejsce w światowej klasyfikacji. Jeśli chodzi o ranking deblowy, to jest jego liderką. Cztery lata temu Białorusinka była górą na mączce w Strasburgu, gdzie straciła seta. W Wuhanie aż takich problemów nie miała.
Początek nie był łatwy dla Sabalenki. Wiceliderka potrzebowała trochę czasu, aby złapać swój rytm. Zresztą obie panie nie uniknęły błędów (w premierowej odsłonie zanotowały ich aż po 17) i szybko znalazły się pod presją. Na pierwsze przełamanie trzeba było poczekać. W tym czasie faworytka obroniła cztery break pointy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!