Rzeczywistość okazała się brutalna 😳 ➡

Miała dogonić Igę Świątek i Arynę Sabalenkę. Szokujące jak skończyła

Dlaczego nie mogłaby wygrać US Open? — mówił słynny Mats Wilander. Po tym, jak wygrała “tysięcznik” w Montrealu, Victorią Mboko zachwycił się nią cały świat. Z różnych stron zaczęły napływać zapowiedzi, że 19-latka lada moment może dogonić Arynę Sabalenkę i Igę Świątek. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Kanadyjka od miesięcy nie jest w stanie wygrać choćby jednego seta i całkowicie się rozsypała. Teraz będzie miała jeszcze tylko dwie szansy, aby się przełamać.

Od początku 2025 r. Victoria Mboko coraz częściej zaczęła pojawiać się na ustach tenisowych ekspertów i kibiców. Nastoletnia Kanadyjka, choć nie miała jeszcze znaczących sukcesów, to była w stanie toczyć niesamowicie wyrównane boje m.in. z Paulą Badosą, Coco Gauff, Jeleną Rybakiną czy Qinwen Zheng. Jasne więc było, że jej talent w każdej chwili może wybuchnąć i moment ten nadszedł bardzo szybko.

Nieśmiało pukała do czółowki i nagle przełom
19-latka zagrała bowiem jak z nut podczas WTA 1000 w Montrealu. Rozpoczęła te zawody od pierwszej rundy i z każdym kolejnym pojedynkiem coraz bardziej zachwycał się nią świat. Po zwycięstwach ze wspomnianymi Coco Gauff czy Jeleną Rybakiną Mboko dotarła do finału, a w nim przyszło jej mierzyć się z prowadzoną już wtedy przez Tomasza Wiktorowskiego Naomi Osaką. Japonka “na papierze” była faworytką, ale zatrzymać rozpędzoną Kanadyjkę nie było łatwo.