Rybakina tłumaczy się po głośnej odmowie 👀 ➡

Burza po WTA Finals. Oto co zrobiła Jelena Rybakina. Teraz się tłumaczy

Jelena Rybakina pokonała liderkę rankingu tenisistek Arynę Sabalenkę 6:3, 7:6(0) w finale turnieju WTA Finals, jednak nie tylko o tym mówi się po sobotnim starciu. Głośno jest również o pomeczowym zachowaniu Rybakiny, która odmówiła wspólnego zdjęcia z szefową WTA. — Myślę, że wszyscy wykonujemy swoją pracę i mieliśmy okazję do rozmów, ale ostatecznie do nich nie doszło — zaczęła tłumaczyć po meczu Rybakina. Spór dotyczy również trenera Kazaszki.

To było ich 14. spotkanie i szóste zwycięstwo Rybakiny, która odniosła największy sukces od 2022 r., kiedy wygrała wielkoszlemowy Wimbledon. Sabalenka była pierwszą tenisistką, która wywalczyła sobie prawo startu w WTA Finals, a Rybakina dołączyła jako ostatnia. Urodzona w Moskwie 26-latka przez większość sezonu spisywała się bardzo przeciętnie. W żadnej z imprez Wielkiego Szlema nie dotarła nawet do ćwierćfinału. Eksperci podkreślali, że słabsza forma z ostatniego roku spowodowana jest zawirowaniami pomiędzy nią, jej trenerem i władzami WTA.

Z tego powodu Jelena Rybakina miała odmówić pamiątkowej fotografii z Aryną Sabalenką i Portią Archer, dyrektor generalną WTA. Jak to tłumaczy Kazaszka urodzona w Moskwie?

Rybakina tłumaczy się po głośnej odmowie
— Myślę, że to temat między mną a panią Portią. Myślę, że wszyscy wykonujemy swoją pracę i mieliśmy okazję do rozmów, ale ostatecznie do nich nie doszło. Więc wszyscy wykonujemy swoją pracę i myślę, że tak zostanie — powiedziała w gorzkich słowach Rybakina po finale, zapytana o brak zdjęcia z szefową WTA.