NFL
Różnica klas. Polska przegrała z Portugalią
Biało-Czerwoni dobrze zaczęli mecz. W ciągu pierwszych kilku minut przeprowadzili kilka szybkich ataków, lecz nie przełożyło się to na zdobycz bramkową. Z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić Portugalczycy, którzy stopniowo przejmowali kontrolę nad przebiegiem spotkania. Po raz pierwszy na prowadzenie mogli wyjść w 11. minucie gry, kiedy to w poprzeczkę trafił Cristiano Ronaldo.
ZOBACZ TAKŻE: Co za obrazki! Szczęsny i Krychowiak pożegnani przed meczem reprezentacji Polski
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego dopięli swego w 26. minucie gry. Po centrze ze skrzydła futbolówkę głową w polu karnym zgrał Bruno Fernandes. Do piłki dopadł Bernardo Silva, który strzałem z półwoleja pokonał Łukasza Skorupskiego.
Podopieczni Roberto Martineza nie ustawali w atakach, co przyniosło efekt w 37. minucie meczu. Kapitalnym rajdem środkiem pola popisał się Rafael Leao. Gracz Milanu wypracował sobie pozycję do strzału. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka, po czym spadła pod nogi Ronaldo. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki uderzył do pustej bramki i wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymało się do przerwy.
Goście mogli powiększyć przewagę 10 minut po zmianie stron. Na szczęście dla Biało-Czerwonych Fernandes skiksował po podaniu Ronaldo. Chwilę później bramkę kontaktową mógł zdobyć Robert Lewandowski, ale napastnik Barcelony główkował obok słupka. Kolejne minuty nie zachwycały. Tempo gry było wolne, a spotkanie stawało się coraz mniej interesujące.
Przełom nastąpił w 78. minucie meczu. Wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej Kacper Urbański idealnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Piotra Zielińskiego. Ten przechwycił podanie i mocnym strzałem pokonał Diogo Costę. Od tego momentu Polacy mieli kilkanaście minut na doprowadzenie do wyrównania.
Zawodnicy trenera Probierza ruszyli do ataku, przez co zostawili sporo miejsca w obronie. Portugalczycy to wykorzystali i po jednym z kontrataków Jan Bednarek niefortunnie przeciął zagranie w polu karnym i skierował piłkę do własnej siatki. Polacy domagali się anulowania gola, gdyż bezpośrednio przed rozpoczęciem akcji w polu karnym upadł Michael Ameyaw. Sędzia jednak uznał, że nie ma mowy o przewinieniu i można zaliczyć bramkę Portugalczykom.
Stało się jasne, że goście wygrają ten mecz. Po upływie doliczonego czasu gry arbiter zagwizdał po raz ostatni. Po trzech meczach Ligi Narodów Polacy mają na koncie trzy punkty i zajmują trzecie miejsce w grupie. Portugalczycy prowadzą z kompletem punktów.
Polska – Portugalia. Wynik meczu. Kto wygrał?
Polska – Portugalia 1:3 (0:2)
Bramki: Zieliński 76 – Silva 26, Ronaldo 37, Bednarek (sam.) 88
Żółta kartka: Polska – Sebastian Walukiewicz, Przemysław Frankowski, Krzysztof Piątek, Łukasz Skorupski; Portugalia – Pedro Neto.
Sędzia: Serdar Gozubuyuk (Holandia). Widzów: 56 854.
Polska: Łukasz Skorupski – Sebastian Walukiewicz (46. Jakub Kiwior), Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz – Przemysław Frankowski, Sebastian Szymański (84. Krzysztof Piątek), Maximillian Oyedele (66. Jakub Moder), Piotr Zieliński, Nicola Zalewski (76. Michael Ameyaw) – Karol Świderski (76. Kacper Urbański), Robert Lewandowski.
Portugalia: Diogo Costa – Diogo Dalot, Ruben Dias, Renato Veiga, Nuno Mendes – Bruno Fernandes (90+1. Otavio), Ruben Neves, Bernardo Silva (90+1. Samuel Costa) – Pedro Neto (81. Nelson Semedo), Cristiano Ronaldo (63. Diogo Jota), Rafael Leao (64. Francisco Trincao).