NFL
Rosjanie opublikowali zdjęcia polskich fabryk wojskowych, co eksperci uznają za element wojny psychologicznej. Jakie są ich intencje?
Niepokojąca publikacja w Rosji. Pokazali zdjęcia polskich fabryk. “Element wojny psychologicznej”
Piotr Drabik
Jeden z kremlowskich think tanków opublikował w lipcu raport o “militaryzacji Europy”. W środku znalazły się zdjęcia satelitarne polskich zakładów wojskowych. To kolejny przykład na to, jak propagandowe ośrodki Kremla opisują rzekome zagrożenie ze strony NATO. Eksperci, z którymi rozmawiał “Fakt”, zgodnie podkreślili: — To element wojny informacyjnej i psychologicznej Rosji.
Kremlowskie ośrodki analityczne pracują pełną parą, żeby uwiarygodnić rzekome zagrożenie dla Rosji ze strony NATO. Propaganda Władimira Putina twierdzi, że to państwa europejskie i Stany Zjednoczone dążą do wojny z Rosją, choć w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Moskiewscy analitycy na poparcie swojej tezy podają argumenty o “militaryzacji Europy” oraz publikują zdjęcia satelitarne obiektów wojskowych, również w Polsce.
W opublikowanym w lipcu tego roku raportu Fundacji Rosskongress (organizator “rosyjskiego Davos” w Sankt Petersburgu) wykorzystano zdjęcia satelitarne zakładów Mesko w Skarżysku-Kamiennej czy Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu. Kremlowscy analitycy porównywali, jak zakłady produkcyjne rozrosły się w ostatnich latach.
W podobny sposób pokazano wojskowe obiekty w innych państwach NATO, jak Norwegia, Łotwa czy Słowacji. To potwierdza, że Rosjanie bacznie obserwują potencjał obronny państw europejskich, które wyciągają wnioski z agresywnej polityki Władimira Putina.
— Zdjęcia satelitarne to produkt komercyjny, który każdy może kupić — również Rosjanie. Zamieszczanie takich zdjęć może wskazywać na ich analizę, ale przecież rosyjskie bazy są tak samo obserwowane przez państwa zachodnie. To zdecydowanie element wojny informacyjnej i psychologicznej Kremla — mówił “Faktowi” szef Działu Bezpieczeństwa i Spraw Międzynarodowych w Polityce Insight Marek Świerczyński.