Connect with us

NFL

Przez lata Jan Wieczorkowski uchodził za bożyszcze kobiet. Mało kto wie, że żona aktora to zjawiskowa piękność. Ich historia to gotowy scenariusz na film.

Published

on

U jej boku stał się wzorem męża i ojca. Oto historia miłości Jana Wieczorkowskiego i Urszuli Karczmarczyk

Przez wiele lat uchodził za bożyszcze kobiet. Swego czasu głośno było o jego imprezowym stylu życia oraz romansach z piosenkarkami, między innymi Reni Jusis czy Moniką Brodką. Ostatecznie serce Jana Wieczorkowskiego skradła fotoedytorka Urszula Karczmarczyk. Kiedy w 2010 roku przysięgał jej wierność i miłość w Rzymie, mało kto wierzył, że aktor dotrzyma danego słowa. On jednak zadziwił wszystkich. Dziś wspólnie z ukochaną żoną wychowuje dwóch synów: Jasia i Vincenta. Poznaj romantyczną historię miłości Jana Wieczorkowskiego i Urszuli Karczmarczyk.

[Ostatnia aktualizacja: 31.08.2025]

Urszula Karczmarczyk i Jan Wieczorkowski: jak się poznali?
Jan Wieczorkowski przed laty prowadził dość hulaszczy tryb życia. „Gdy miałem trzydzieści lat szalałem na imprezach. W ogóle nie myślałem, że założę rodzinę. Byłem pewny, że przehulam życie”, przyznał aktor w jednym z wywiadów. Oprócz zakrapianych imprez lubił też otaczać się pięknymi kobietami. Jedną z nich była Monika Brodka. Związek gwiazd należał do tych z rodzaju burzliwych. Różnica wieku między zakochanymi wynosiła 16 lat. Mimo wielu starań artystom nie udało się ocalić związku i pod koniec 2005 roku ich miłość przeszła do historii.

Na kolejny przypływ uczuć aktor nie musiał długo czekać. Już rok później jego serce zabiło mocniej do Urszuli Karczmarczyk. Kobieta pracowała na co dzień jako fotoedytorka w nieistniejącym już magazynie „Gala”. Do ich pierwszego spotkania doszło na imprezie. Jednak Urszula w pierwszej chwili nie okazała zainteresowania gwiazdorem.

„Poznaliśmy się na imprezie, w końcu obydwoje zawsze lubiliśmy dobrą zabawę. Chociaż ja byłem wtedy już na takim etapie, że zamiast imprezować do białego rana, wolałem spędzać czas u przyjaciół na grillu albo przy dobrym filmie. Tego wieczoru dałem namówić się kolegom na wspólne wyjście. W tłumie gości wypatrzyłem Ulę. Uśmiechnąłem się, ale ona… nie odwzajemniła uśmiechu. Pomyślałem sobie: „Uuuuu… co to za miasto, co to za kobiety?”, zdradził Jan Wieczorkowski w wywiadzie dla „Gali”.

Urszula Karczmarczyk podczas tego samego wywiadu przyznała, że Wieczorkowski ją po prostu onieśmielał. „Przyjaciółki, z którymi byłam tamtego wieczoru, chciały, bym kogoś poznała. Poczułam na sobie wzrok Janka i może rzeczywiście trochę się… speszyłam”, wyznała.

Jedno spotkanie na imprezie wystarczyło, aby ta dwójka kontynuowała ze sobą miłosną relację. Już dzień później wybrali się na pierwszą randkę. „Potem zaczęliśmy rozmawiać. Po powrocie do domu, w nocy, dostałam od niego SMS-a z pytaniem o kolejne spotkanie. Zgodziłam się i następnego dnia byliśmy na randce. Umówiliśmy się w tajskiej knajpie, a później poszliśmy do kina na film z Markiem Wahlbergiem”, wspominała po latach Urszula Karczmarczyk.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer