Prezydent wspomniał o swoich bliskich👇👇

Moja rodzina”. Nawrocki nie wytrzymał po dronie nad Belwederem. Padły mocne słowa

Pojawienie się dronów nad polskimi budynkami rządowymi wprowadziło wszystkich w stan najwyższej gotowości. O zdarzenie został zapytany Karol Nawrocki podczas jednej ze swoich zagranicznych podróży. Prezydent podzielił się zaskakującym wyznaniem. W Belwederze znajdowała się jego rodzina.

Atak rosyjskich dronów na Polskę
Jesteśmy świadkami bezprecedensowej sytuacji, której dopuściły się rosyjskie wojska. W nocy z 9 na 10 września kilkanaście dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, co zmusiło Dowództwo Operacyjne do natychmiastowej reakcji. Uruchomiono procedury obronne, które doprowadziły do zestrzelenia części obiektów.

Sprawa zszokowała polskich polityków, a także rozniosła się po krajach europejskich i nie tylko. Głos zabrał m.in.: prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, prezydent Francji Emmanuel Macron, Karol Nawrocki, Jarosław Kaczyński, a nawet sam papież Leon XIV zwrócił się do Polaków. Specjalny komunikat wystosował też premier Polski, Donald Tusk.

Otrzymałem meldunek od Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych o zestrzeleniu dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną i mogły stanowić zagrożenie. Operacja trwa. Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jesteśmy w stałym kontakcie – przekazał w mediach społecznościowych.

Mimo wzmożonej czujności niedługo później doszło do kolejnego incydentu. Dron został zestrzelony nad polskimi budynkami rządowymi. Zaskakujące, co działo się za kulisami. Karol Nawrocki wyznał całą prawdę i grzmi.