NFL
Polscy siatkarze wracają z brązowym medalem, ale w sercach czują niedosyt. Trener Grbić już myśli o przyszłości i złotym medalu na najbliższych mistrzostwach. Więcej w komentarzu
Grbić wysiadł z samolotu i od razu przemówił. “Rozczarowanie”
Mam nadzieję, że za dwa lata będziemy mieć jeszcze szansę, żeby to wygrać w Polsce, przed naszymi kibicami – m.in. powiedział Nikola Grbić, trener polskich siatkarzy. Zdradził też, jakie uczucie dominuje w jego drużynie.
Niedosyt – to uczucie dominowało w polskich siatkarzach, trenerach, ekspertach i kibicach po mistrzostwach świata, w których zdobyli brązowe medale. W półfinale turnieju rozegranego na Filipinach Polacy przegrali z Włochami 0:3, a w meczu o trzecie miejsce wygrali z Czechami 3:1.
Nikola Grbić zabrał głos po mistrzostwach świata. “Rozczarowanie”
Reprezentacja Polski siatkarzy wylądowali we wtorek po południu na lotnisku na warszawskim Okęciu. Przywitała ich spora grupa polskich kibiców. Na lotnisku zabrał głos Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski. Od razu przyznał, że w drużynie jest małe rozczarowanie.
Jesteśmy zmęczeni, ale myślę, że jesteśmy też trochę rozczarowani, bo mieliśmy duże oczekiwania. Ale myślę, że mamy dużo powodów do świętowania, bo jesteśmy jedynym zespołem w ostatnich czterech edycjach mistrzostw świata, który wraca z medalem. Jest “tylko” brązowy, ale to też zaczyna być normalne, że kiedy wracamy za każdym razem z medalem, brąz nie wystarcza – przyznał Grbić, cytowany przez “Interię”.
Tłumaczył też, czemu jego zespół nie był w optymalnej formie.
– Mieliśmy w tym sezonie dużo problemów, zmieniliśmy dużo zawodników, ludzi w sztabie. Wielu siatkarzy, którzy byli z nami w Paryżu na igrzyskach olimpijskich, nie ma w tym sezonie z nami. Dużo zawodników pierwszy raz w życiu grało na mistrzostwach świata i w Lidze Narodów. Myślę, że to doświadczenie, które mamy będzie bardzo ważne w przyszłości – dodał Grbić.