Polscy siatkarze świętują! 😍▶️

Polscy siatkarze świętują! Niesamowity zwrot na mistrzostwach świata

Reprezentacja Polski U-21 w piątek przegrała ćwierćfinał mistrzostw świata w swojej kategorii wiekowej z Czechami, ale na porażkę zareagowała najlepiej jak mogła. W spotkaniu “półfinałowym” w rywalizacji o miejsca 5-8 Biało-Czerwoni pokonali Kubę 3:0 (25:20, 25:20, 25:19). W jednym z setów nastąpił niesamowity zwrot i kolejny raz znakomity mecz rozegrał niezastąpiony Wojciech Gajek. Uwagę warto zwrócić także na inne nazwisko z zespołu rywali.

W piątek w ćwierćfinale mistrzostw świata Polska przegrała po zaciętym boju 1:3 Czechom. W sobotę kadra Piotra Grabana zagwarantowała sobie niedzielną rywalizację o piąte miejsce w czempionacie globu. Choć to Kubańczycy lepiej weszli w mecz i prowadzili już 18:13 w pierwszym secie, to od tego momentu zdobyli tylko… dwa punkty. Za sprawą Aleksandra Maciejewskiego i Wojciecha Gajka nasi siatkarze zanotowali serię 12:2, objęli prowadzenie i do końca meczu kontrolowali już wynik.

Świetny mecz lidera Polaków
Na turnieju w Chinach od samego początku błyszczy Wojciech Gajek. Przeciwko Czechom atakujący zdobył 28 pkt, przeciwko Kubie aż 20 w trzech setach. Tym razem zanotował znakomitą, 60 proc. skuteczność w ataku. Pomimo zaledwie 19 lat nasz zawodnik już teraz pokazuje bardzo bogaty wachlarz zagrań w ofensywie. Kolejny rok spędzi w amerykańskim college’u.

Po stronie Kuby bardzo głośno jest również o atakującym Danielu Martinezie. Choć przeciwko Polsce zdecydowanie zawiódł i zdobył zaledwie 5 pkt, to na tym turnieju miał już mecze, w których zdobywał 41 pkt i 39 pkt. Kubańczyk ma 215 cm i przyszły sezon spędzi w japońskim JT Thunders.

Rywalem Polaków w niedzielnym meczu o 5. miejsce będzie reprezentacja Francji, w której występuje Amir Tizi-Oualou, który grał w seniorskiej kadrze w Lidze Narodów i podpisał kontrakt z Norwidem Częstochowa, ale został z niego wykupiony przez włoską Modenę.