Polacy poznali rywali dopiero po karnych❗👀

Będzie wielki hit! Polacy poznali ostatniego rywala w el. MŚ. Zagramy z gigantem

Hiszpania wygrała ćwierćfinałowy dwumecz Ligi Narodów, a Holandia w ramach pocieszenia dostanie mecz z Polską. Wiadomo było, że przegrany z tej rywalizacji tytanów trafi do “polskiej grupy” eliminacji mistrzostw świata. La Furia Roja pokonała Oranje w rzutach karnych i wciąż gra o końcowe trofeum. Dowiedzieliśmy się też, kiedy zespół Michała Probierza zagra z Holendrami.

Dla wielu kibiców na świecie mecz Hiszpania – Holandia to był po prostu wielki hit, dla polskich fanów coś więcej. Wiadomo bowiem było, że przegrany tej ćwierćfinałowej rywalizacji w Lidze Narodów zostanie grupowym rywalem Polski w walce o mundial. W pierwszym spotkaniu obu ekip na terenie Oranje padł remis 2:2, a łupem bramkowym się podzielili: po stronie Holandii Cody Gakpo i Tijjani Reijnders, a dla mistrzów Europy trafiali Nico Williams oraz Mikel Merino. Wszystko zatem miało rozstrzygnąć się w Walencji.

UEFA zmieniła zasady i Polacy nawet po rozegraniu pierwszego spotkania eliminacji mistrzostw świata przeciwko Litwie (1:0) nie znali kompletu rywali. Brakowało “kropki nad i”, potęgi, która uzupełni stawkę i z miejsca stanie się faworytem grupy do awansu. Zarówno jednak Hiszpania, jak i Holandia przed tym spotkaniem chciały wygrać Ligę Narodów, można było zatem przewrotnie powiedzieć, że nikt nie chciał zagrać z Polską. Bo właśnie przegrany miał trafić do “polskiej” grupy, a zwycięzca do takiej, w której jego rywalami mieli być Turcja, Gruzja i Bułgaria.