Podczas rozmowy z dziennikarzami padło pytanie o Igę Świątek ➡️

Aryna Sabalenka nie ma złudzeń w sprawie Igi Świątek. Oto co powiedziała

Ponad cztery tysiące punktów przewagi nad Igą Świątek mieć będzie w najnowszym rankingu WTA Aryna Sabalenka. To już ogromny dystans. Białorusinka w Rzymie rozmawiała z dziennikarzami w szampańskim nastroju. Otwarcie przyznała, że jej kolejnym wielkim celem będzie wygranie turnieju, który od lat należy do Polki, czyli Roland Garros. Sabalenka dostała też nieoczekiwanie pytanie o “gorący oddech Świątek”, który towarzyszył jej od lat. – Jestem przekonana, że wróci – zaczęła.

Aryna Sabalenka w finale turnieju WTA Mutua Madrid Open pokonała Coco Gauff 6:3, 7:6(3), wygrywając na tych kortach już po raz trzeci
To był szósty w tym sezonie finał i trzecie turniejowe zwycięstwo białoruskiej tenisistki, która coraz pewniej prowadzi w rankingu WTA
Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale dzięki temu czuję, że moje życie nie było stratą czasu – powiedziała nam w Madrycie Sabalenka
W kapitalny sposób opowiedziała też o swoim sztabie, który różni się znacząco od ekipy Igi Świątek
Postaw na emocje! Subskrybuj Onet Premium w promocyjnej cenie [AUTOPROMOCJA]
Korespondencja z Madrytu

Napisać, że Aryna Sabalenka jest w Madrycie kochana, to nie napisać nic. Przed finałem organizatorzy rozdali widzom niebieskie plansze, na których każdy mógł napisać, komu będzie kibicować. Przynajmniej 90 proc. umieściło tam nazwisko Białorusinki. Dzieci trzymały transparenty z wyznaniami miłości, były też maski tygrysa [to symbol Sabalenki, ma go wytatuowanego na przedramieniu – dop. red.]. Nawet dziennikarka Sky Sports robiła z jedną z nich wejście na żywo.