NFL
Pod tym względem gorszy był dla niej tylko rok debiutu w WTA…
Tak źle u Igi Świątek jest bardzo rzadko. Już dawno nie była tak zdominowana przez rywalki
Iga Świątek po bardzo słabym meczu przeciwko Jasmine Paolini odpadła z turnieju WTA 1000 w Wuhan na etapie ćwierćfinału. Polka przegrała spotkanie z Włoszką polskiego pochodzenia aż 1:6, 2:6. Okazuje się, że Świątek bardzo rzadko przegrywa aż tak wyraźnie, a ten rok jest pod względem dominacji ze strony rywalek rekordowy na tle kilku poprzednich.
Iga Świątek odpadła z turnieju WTA 1000 w Wuhan po zaskakująco słabym meczu, przegrywając z Jasmine Paolini.
Porażka 1:6, 2:6 to jeden z najgorszych wyników Polki, a ten rok jest dla niej bardzo słaby pod względem liczby setów przegranych do jednego lub zera.
To druga tak wyraźna przegrana Świątek w tym roku – poprzednie miały miejsce lata temu!
Tak źle nie było od roku debiutu. Rywalki potrafią zdominować Igę Świątek
Iga Świątek nie zdoła wyprzedzić Aryny Sabalenki i Białorusinka już na pewno zakończy sezon na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Wszystko z powodu odpadnięcia Polki już na etapie ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Wuhan, gdzie liderka rankingu WTA dotarła już do półfinału. Świątek przegrała z Jasmine Paolini 1:6, 2:6 i boli nie tylko sama porażka, ale jej rozmiary i styl, w jakim do niej doszło. Włoszka przegrała do tej pory wszystkie siedem spotkań z Igą Świątek, ale w chińskim turnieju wzięła za to solidny rewanż, całkowicie dominując nad naszą zawodniczką. Jak się okazuje, Iga Świątek bardzo rzadko przegrywa tak wysoko – zdobywając tylko 3 lub mniej gemów w meczu. Co więcej, jest to również rekordowy dla niej od lat sezon w liczbie setów przegranych do jednego lub do zera.